Sentencja
Podatnik, który wiedział, lub przy zachowaniu minimum staranności mógł się dowiedzieć, że uczestniczy w nieuczciwej transakcji, nie odliczy podatku naliczonego przy zakupie towaru.
SYGN. AKT I SA/Ol 129/07
Organy podatkowe zakwestionowały podatnikowi prawo do odliczenia podatku naliczonego z faktur dokumentujących zakup oleju napędowego. W toku postępowania ustalono, że dane ewidencyjne sprzedawców nie były zgodne ze stanem rzeczywistym. Nie było też możliwe zidentyfikowanie wskazanych firm jako podatników VAT.
Jako podstawę prawną decyzji wskazano art. 88 ust. 3a pkt 1 lit. a) ustawy o podatku od towarów i usług. Zgodnie z jego terścią nie stanowią podstawy do obniżenia podatku należnego oraz zwrotu różnicy podatku lub zwrotu podatku naliczonego faktury w przypadku gdy sprzedaż została udokumentowana fakturami lub fakturami korygującymi wystawionymi przez podmiot nieistniejący.
Organy podatkowe powołały się też na orzecznictwo unijne. Zgodnie z nim, jeżeli dostawa jest dokonywana na rzecz podatnika, który wiedział lub powinien był wiedzieć, iż poprzez tę dostawę był uczestnikiem transakcji związanej z unikaniem płacenia VAT, to zachodzą podstawy do odmowy uwzględnienia prawa do odliczenia podatku naliczonego.
Organy podkreślały, że sprzedawcy paliwa nie byli bliżej znani podatnikowi. Zwykle kontaktowali się z własnej inicjatywy i tylko przez telefon. Jedyną przyjętą przez podmioty formą spotkań były dostawy paliwa w ustronnych miejscach, na uboczu stacji benzynowych, gdzie następnie przedstawiciele sprzedawcy jechali wspólnie z podatnikiem do finalnych odbiorców. Zapłata za dostarczane paliwo pobierana była wyłącznie w gotówce.
Podatnikowi zarzucono więc, że taka forma działania kontrahentów powinna budzić zastrzeżenia.
Podatnik złożył skargę do sądu administracyjnego. Nie przypuszczał, że sprzedawcy paliwa to firmy fikcyjne - podkreślał w niej. Towar i faktury otrzymywał, płacił, a osoby, które paliwo kupowały, nie kwestionowały jego jakości. Powołał się na orzecznictwo ETS i prawo do odliczenia podatku naliczonego oraz zasady neutralności w VAT.
Skarga została jednak oddalona. Sąd wskazał, że organy podatkowe słusznie dokonały oceny zachowania podatnika, w kontekście prawa do odliczenia podatku naliczonego. Należało zbadać, czy podatnik wiedział bądź przy zachowaniu minimum staranności mógł się dowiedzieć czy przeprowadzane transakcje nie stanowią nadużyć. Gdyby podatnik padł ofiarą oszustów to pozbawienie prawa do odliczenia podatku byłoby niezasadne. W rozpatrywanej sprawie skarżący zaakceptował działania swoich kontrahentów. Sąd stwierdził, że powołana przez skarżącego VI Dyrektywa i wyroki ETS działają przeciwko niemu, ponieważ prawo do odliczenia podatku naliczonego nie jest absolutne. Regulacje unijne przewidują bowiem możliwość nakładania krajowych ograniczeń w odliczaniu podatku naliczonego. Ograniczenia są generalnie związane z nieuczciwym obrotem i nadużyciami. Celem dyrektyw nie jest natomiast legalizowanie nadużyć, ale zapewnienie zasad prawidłowego obrotu.
Mirosława Łapińska