Interes korporacyjny nie może być ważniejszy niż dobro pacjenta. W sprawie rozpatrywanej przez Trybunał Konstytucyjny skonfrontowano dwie wartości - prestiż zawodu lekarza i zdrowie człowieka. To drugie dobro jest cenniejsze.
Nie może przegrywać z solidarnością zawodową, którą niesłusznie nobilitował kodeks etyki lekarskiej. Po wyroku Trybunału pacjenci nie będą już tak bezradni i skazani na monopolistyczne opinie w środowisku medyków. Bezduszna i fałszywa lekarska lojalność zawodowa przechodzi właśnie do historii. Oznacza to więcej wygranych przez pacjentów procesów o odszkodowania za błędy lekarskie, likwidację jednej prawdy prezentowanej przez biegłego z zakresu medycyny. Chyba że nawyk osłaniania kolegów okaże się silniejszy niż prawo.