Za pół roku każdy będzie mógł poświadczyć prawo do dziedziczenia u notariusza. Obecnie stwierdzenie praw do spadku można uzyskać tylko w sądzie.

Zmiana prawa Za pół roku każdy będzie mógł poświadczyć prawo do dziedziczenia u notariusza. Obecnie stwierdzenie praw do spadku można uzyskać tylko w sądzie.
Senat przyjął projekt nowelizacji ustawy Prawo o notariacie oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2002 r. nr 42, poz. 369 z późn. zm.), która pozwala notariuszom wydawać akty poświadczenia dziedziczenia ustawowego i testamentowego. Spadkobierca będzie więc mógł sam zadecydować, czy chce wystąpić do sądu z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku, czy zwrócić się do notariusza o wydanie aktu poświadczenia dziedziczenia. Nowe przepisy zaczną obowiązywać po pół roku od ogłoszenia ustawy w Dzienniku Ustaw.
Bez testamentów szczególnych
Notarialne poświadczenie dziedziczenia obejmować będzie jedynie sprawy bezsporne, czyli takie, w których wszyscy występują ze zgodnym wnioskiem. Jeżeli między spadkobiercami istnieje spór, bądź powstanie on w trakcie sporządzania przed notariuszem protokołu dziedziczenia, akt poświadczenia nie zostanie wydany. W takim przypadku jedynym sposobem uzyskania potwierdzenia uprawnień spadkowych będzie postępowanie sądowe o stwierdzenie nabycia spadku.
Nie wszystkie testamenty będą mogły być poświadczone u notariusza. Projekt nowelizacji wyłącza bowiem testamenty szczególne - ustny, wojskowy sporządzony na polskim statku morskim lub powietrznym. Nowe uregulowania prawne pozwalają również notariuszom wykonywać czynności związane z otwarciem i ogłoszeniem testamentu oraz sporządzać zaświadczenia o powołaniu wykonawcy testamentu. Tak więc w tych przypadkach to od woli spadkobiercy będzie zależało, czy będą one załatwione przed sądem czy przed notariuszem.
Postępowanie ma być szybsze
Postępowanie spadkowe przed sądem trwa kilka miesięcy. Notariusz przeprowadzi je znacznie szybciej.
-Notariusz jest w stanie w ciągu kilku dni przygotować dokumenty konieczne do poświadczenia dziedziczenia. W sądach natomiast procedura może trwać nawet kilka miesięcy - tłumaczy notariusz Czesława Kołcun.
Zmiana ma także na celu odciążenie sądów od wykonywania obowiązków, które tak naprawdę mają niewiele wspólnego z obowiązkiem sprawowania wymiaru sprawiedliwości.
Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta.
MAŁGORZATA OSTRZYŻEK