Platforma Obywatelska nie zrezygnuje z wniosku o odwołanie Ewy Sowińskiej z funkcji Rzecznika Praw Dziecka - zapowiedział szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski.

"W naszym wniosku wykazaliśmy, że człowiek o tak radykalnych poglądach jak pani Sowińska nie może pełnić dalej tej funkcji. Osoba, która skompromitowała urząd, która przez minione dwa lata zajmowała się wieloma kwestiami, ale to co zaniedbała, to tak naprawdę dbanie o prawa naszych polskich dzieciaków, i w tej sprawie decyzje już zapadły" - powiedział Chlebowski podczas konferencji prasowej w Toruniu.

Zdaniem przewodniczącego klubu PO, nowym argumentem za usunięciem Sowińskiej ze stanowiska są jej ostatnie działania przeciwko inicjatorom uchwały o odwołaniu RPD.

"Ta rozpaczliwa obrona, jakieś rzekome pięćdziesiąt kilka pozwów przygotowanych przeciwko posłom, którzy podpisali się pod wnioskiem o usunięcie pani Sowińskiej ze stanowiska, to jest jakiś ponury żart. Myślę że powinna przestać kompromitować ten urząd" - zaznaczył Chlebowski.

Zdaniem posła PO, najlepszym zakończeniem sprawy byłoby podanie się Sowińskiej do dymisji. "Ale jest to rozwiązanie, z którego korzystają ludzie rzeczywiście honorowi, dlatego w tym przypadku na to nie liczę" - dodał.

Chlebowski zapowiedział jednocześnie zbadanie prawdziwości informacji o rzekomym wynajęciu przez Ewę Sowińską specjalisty ds. kształtowania jej wizerunku w mediach.

"To jest ciekawe i jeśli wydano na to publiczne pieniądze, to zrobimy wszystko, by zostały oddane. Nie chodzi o to, by zabiegać o popularność w mediach, ale żeby być skutecznym przede wszystkim w ochronie praw dziecka" - podkreślił Chlebowski.

Sowińska, wbrew złożonemu ślubowaniu, nie strzegła w należyty sposób praw dziecka ani godności powierzonego jej stanowiska

"Przez minione dwa lata mieliśmy w Polsce wystarczająco wiele bulwersujących przypadków, gdy w sposób drastyczny łamano prawa dziecka. Ja nigdy nie wiedziałem żadnych interwencji pani Sowińskiej, myślę, że nikt z nas nie wiedział żadnej jej poważnej inicjatywy na rzecz polskich dzieciaków, więc czas na szybkie zmiany" - dodał poseł PO.

Do podania się do dymisji namawiał we wtorek Sowińską marszałek Sejmu Bronisław Komorowski (PO). Rzeczniczka praw dziecka zapowiedziała, że odpowie na tę sugestię po kolejnym spotkaniu z marszałkiem, do którego ma dojść w piątek lub w poniedziałek.

Odwołania Sowińskiej chcą PO i LiD. Zdaniem posłów PO, którzy złożyli wniosek w tej sprawie na początku kwietnia, Sowińska nie wypełnia swoich obowiązków bezstronnie, a w swojej pracy nie kieruje się wyłącznie dobrem dzieci.

We wniosku napisano również, że Sowińska, wbrew złożonemu ślubowaniu, nie strzegła w należyty sposób praw dziecka ani godności powierzonego jej stanowiska, przy wypełnianiu swoich obowiązków nie dołożyła należytej staranności i sumienności, a także nie dochowała wierności konstytucji. Podobne argumenty znalazły się we wniosku, który został złożony w lutym przez LiD.

Ewa Sowińska jest Rzecznikiem Praw Dziecka od kwietnia 2006 roku. Wcześniej była posłanką LPR. Zdaniem wielu polityków jej wybór na stanowisko rzecznika był decyzją polityczną.

Zgodnie z ustawą o RPD, Sejm za zgodą Senatu może odwołać RPD, jeżeli zrzeknie się on urzędu, będzie stale niezdolny do pełnienia obowiązków na skutek choroby lub utraty sił stwierdzonych orzeczeniem lekarskim oraz gdy sprzeniewierzy się złożonemu ślubowaniu.