Zakażony żółtaczką w szpitalu pacjent ma prawo domagać się odszkodowania, zadośćuczynienia oraz renty. W razie jego śmierci zwrotu kosztów leczenia i pogrzebu może żądać ten, kto je poniósł.
Zdarza się, że podczas leczenia w szpitalu pacjent zostaje zarażony żółtaczką albo gronkowcem, doznaje uszkodzenia ciała na skutek pozostawienia podczas operacji w jego ciele tamponu, chusty lub innego narzędzia, a nawet staje się inwalidą. Poszkodowany ma prawo domagać się naprawienia szkody, pod warunkiem że udowodni, iż uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia zostały wywołane podczas leczenia w szpitalu.

Odszkodowanie za wydatki

Poszkodowany pacjent ma prawo żądać odszkodowania, które pokryłoby poniesione przez niego wydatki w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia. Muszą być one jednak konieczne i celowe. Do takich zalicza się koszty leczenia, pobytu w szpitalu, opłatę za wizytę u specjalisty, dodatkową opiekę pielęgniarki lub rehabilitanta, wydatki na lekarstwa, protezy, okulary, aparat słuchowy, wózek inwalidzki, przewóz chorego do szpitala na zabiegi, koszty zabiegów rehabilitacyjnych, a także przygotowania do innego zawodu.
PRZYKŁAD: WYDATKI NA LEPSZE JEDZENIE
Chory nie wymaga specjalnej diety. Wystąpił o zwrot wydatków związanych z zakupem droższego jedzenia, np. większych ilości owoców, słodyczy i droższych wędlin. Ma prawo do zwrotu poniesionych wydatków, pod warunkiem że nie ma przeciwwskazań lekarskich, które nakazywałyby ograniczenie tych potraw.
Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku składu 7 sędziów z 19 czerwca 1975 r. w sprawie sygn. akt V PRN 2/75 opublikowanym w OSSNCP z 1976 r. nr 4, poz. 70.
Sąd Najwyższy w wyroku z 16 stycznia 1981 r. w sprawie sygn. akt I CR 455/80 opublikowanym w OSNCP z 1981 r. nr 10, poz. 193 uznał, że poszkodowany pacjent nie może domagać się zwrotu kosztów poniesionych na pojazd inwalidzki, wówczas gdy nie jest on konieczny do kompensowania kalectwa, a w szczególności do kontynuowania pracy zarobkowej.
Sąd Najwyższy zajął też stanowisko w sprawie możliwości żądania przez poszkodowanego pacjenta wyłożenia z góry kosztów leczenia. Zdaniem sądu pacjent ma prawo wystąpić z takim żądaniem, nawet wówczas, gdy korzysta on z lecznictwa uspołecznionego. Musi jednak wykazać, że celowe jest stosowanie takich metod leczenia i zabiegów, które nie wchodzą w zakres świadczeń z tytułu ubezpieczenia społecznego.
Taki pogląd Sąd Najwyższy wyraził w wyroku z 26 czerwca 1969 r. w sprawie sygn. akt II PR 217/69, opublikowanym w OSNCP z 1970 r. nr 3, poz. 50.

Dla kogo renta

Z roszczeniem o rentę poszkodowany pacjent ma prawo wystąpić wówczas, gdy całkowicie lub częściowo utracił zdolność do wykonywania pracy zarobkowej, zwiększyły się jego potrzeby, albo zmniejszyły się widoki powodzenia na przyszłość. Następstwa te muszą mieć charakter trwały. Aby otrzymać rentę, musi więc wystąpić szkoda, co oznacza zwiększenie wydatków, albo zmniejszenie dochodów poszkodowanego. Chodzi o to, że doznane uszkodzenia ciała i rozstrój zdrowia pozbawiły go zarobkowania i innych korzyści.
PRZYKŁAD: ZMNIEJSZENIE SIĘ WIDOKÓW NA PRZYSZŁOŚĆ
Dzięki talentowi i wysokim kwalifikacjom poszkodowany pacjent mógłby uzyskać duże korzyści majątkowe, jednak tylko przy pełnej sprawności organizmu. Na skutek utraty tej sprawności zmniejszyły się jego widoki powodzenia na przyszłość. Poszkodowany pacjent doznał więc uszczerbku majątkowego, który polega na utracie korzyści materialnych, jakie mógłby uzyskać przy pełnej sprawności organizmu.
PRZYKŁAD: UTRACONE NAPIWKI
Zanim poszkodowany utracił możliwości zarobkowania wykonywał zawód dający możliwość otrzymywania napiwków. Sąd przyznał mu rentę, która ma wyrównać utracone zarobki. Wyliczając ją, nie wziął jednak pod uwagę napiwków. Sąd miał prawo przyjąć takie ustalenia, ponieważ napiwki nie są traktowane tak jak zarobki.
Sprawca szkody nie może zmusić poszkodowanego, aby poddał się operacji po to, aby została przywrócona przynajmniej częściowo jego zdolność do zarobkowania. O tym, czy poddać się zabiegowi decyduje wyłącznie sam poszkodowany. Gdyby odmówił, to fakt ten nie powinien mieć wpływu na wysokość należnego mu odszkodowania.
Sąd Najwyższy uznał, że taka odmowa co do wypróbowanego, powszechnie stosowanego zabiegu, który najczęściej przynosi pomyślne wyniki i poprawę stanu zdrowia, powinna zostać przez poszkodowanego umotywowana przynajmniej w sposób zrozumiały dla specjalistów.
Takie stanowisko Sąd Najwyższy zajął w wyroku z 11 stycznia 1978 r. w sprawie sygn. akt III PR 183/77, opublikowanym w OSPiKA z 1979 r. nr 1, poz. 17.
O utracie zdolności do wykonywania pracy zarobkowej nie może być jednak mowy wówczas, gdy poszkodowany odmawia podjęcia jej bez żadnego uzasadnienia. Dlatego w razie takiej nieuzasadnionej odmowy sąd może zmniejszyć wysokość należnego odszkodowania o tę kwotę, jaką poszkodowany otrzymałby pracując.
Natomiast poszkodowany ma prawo odmówić podjęcia pracy wówczas, gdyby znacznie odbiegała ona od jego kwalifikacji lub stwarzała inne istotne trudności. Taki pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 2 marca 1966 r. w sprawie sygn. akt II PR 18/66 opublikowanym w MP z 1966 r. nr 10, poz. 1294.
Sąd Najwyższy uznał też, że zwiększenie się potrzeb poszkodowanego pacjenta brane pod uwagę przy zasądzaniu renty nie jest bynajmniej uzależnione od wykazania, że faktycznie on te potrzeby zaspokaja i ponosi w tym celu większe wydatki. Wystarczy tylko, że zwiększone potrzeby są następstwem czynu niedozwolonego (wyrok SN z 11 marca 1976 r. w sprawie sygn. akt IV CR 50/76 opublikowany w OSNCP z 1977 r. nr 1, poz. 11).
Ustalając wysokość renty, sąd powinien wziąć pod uwagę rzeczywiste możliwości zarobkowe poszkodowanego. Chodzi o te możliwości, jakie miałby wówczas, gdyby nie doznał szkody.
Domaganie się, aby przy ustalaniu wysokości renty sąd uwzględnił konieczność korzystania z opieki osoby trzeciej, nie oznacza bynajmniej, że poszkodowany musi wykazać, jakie konkretnie kwoty wydał na tę opiekę.

Zadośćuczynienie za krzywdę

Za doznaną krzywdę poszkodowany ma prawo domagać się zadośćuczynienia. Sąd może mu wówczas przyznać odpowiednią kwotę, albo - na jego żądanie zasądzić ją na wskazany cel społeczny. Zadośćuczynienie sąd przyznaje niezależnie od odszkodowania, a jego wysokość zależy od uznania sądu.
Oprócz tego w sentencji wyroku sąd może też ustalić odpowiedzialność sprawcy szkody na przyszłość. Chodzi o odpowiedzialność za szkodę, która może powstać w przyszłości i wywodzić się z tego samego zdarzenia.
Ważne!
Odpowiedzialny za szkodę musi ponieść koszty w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia nawet wówczas, gdy nie przyczyniły się one do poprawy zdrowia poszkodowanego
SŁOWNIK
USZKODZENIE CIAŁA - naruszenie integralności fizycznej człowieka. Mogą to być rany i złamania, lecz również uszkodzone tkanki, narządy i organy wewnętrzne
ROZSTRÓJ ZDROWIA - polega na zakłóceniu funkcjonowania poszczególnych organów bez ich widocznego uszkodzenia. Rozstrojem zdrowia może być na przykład: zatrucie lub nerwica
Podstawa prawna
• Art. 4421, 444 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).