Wszystkie organy Państwa, w tym także sądy, muszą działać na podstawie i w ramach obowiązującego prawa. Sąd Najwyższy wydając postanowienie o sygn. III UZP 4/18 zawierające pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE i zawieszając stosowanie niektórych obowiązujących przepisów ustawy dopuścił się szeregu naruszeń prawa - stwierdziła Prokuratura

Prokuratura stwierdziła, że Sąd Najwyższy dopuścił się naruszenia prawa i tym samym według PK postanowienie sądu jest nieskuteczne w zakresie, w jakim miałoby spowodować pozbawienie konstytucyjnych organów państwa praw i obowiązków nadanych im w Konstytucji i ustawach.

Prokuratura wymieniła działania Sądu Najwyższego, które uznała za naruszenia, używając mocnych określeń:

a) całkowicie bezpodstawnym przypisaniu sobie przez Sąd Najwyższy uprawnienia do zawieszenia stosowania przepisów ustaw. Uzurpacja ta nastąpiła z rażącym pogwałceniem porządku konstytucyjnego i ustawowego Rzeczypospolitej Polskiej,

b) wykorzystaniu prawa do skierowania pytań prejudycjalnych do TSUE, nie dotyczących rozpoznawanej sprawy,

c) zaniechaniu rozpoznania sprawy we właściwym składzie, a zamiast tego zajęcie się całkiem innym zagadnieniem, dotyczącym wyłącznie zagadnień z zakresu prawa pracy sędziów Sądu Najwyższego, które to zagadnienie należy do wyłącznej właściwości Izby Dyscyplinarnej tego sądu.

Stwierdziła tym samym, że postanowienie Sądu Najwyższego nie może być respektowane przez organy Państwa. Prokuratura dodała także, że podporządkowanie się postanowieniu byłoby ze strony organów Państwa przystąpieniem do drastycznego łamania prawa.

PK odniosła się także do przepisów ustawy o SN dotyczących wieku sędziów:

Z uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego wynika, że do jego składu zostali wyznaczeni dwaj sędziowie, którzy przed powzięciem omawianego postanowienia ukończyli 65 lat. Wiek ten z mocy ustawy wymaga uzyskania zgody Prezydenta RP na dalsze zajmowanie stanowiska, a w przypadku jej braku powoduje z mocy prawa przejście sędziego w stan spoczynku.

Należy jeszcze raz stwierdzić z całą stanowczością, że w niniejszym postępowaniu zabezpieczenie nie mogło zostać wydane w jakimkolwiek zakresie, a szczególnie przez zawieszenie stosowania ustaw. Przyjęcie bezprawnej koncepcji Sądu Najwyższego stanowiłoby podstawę zawieszania przez każdy sąd stosowania prawa w drodze postanowienia tymczasowego, prowadząc do całkowitego chaosu w obowiązującym porządku prawnym - dodała PK

Prokuratura stwierdziła, że sędziowie składając wniosek do TSUE bronili wyłącznie swojego interesu: Działanie Sądu Najwyższego podjęte w interesie sędziów tego sądu, spowoduje naruszenie ważnego interesu stron postępowania, bowiem doprowadzi do niezasadnego odroczenia rozpoznania sprawy rzeczywistych stron tego postępowania o sygn. akt III UZP 4/18.

Prokuratura uznała także, że ani KRS ani Prezydent nie powinni ustosunkowywać się do stanowiska SN:

"Postanowienie Sądu Najwyższego w zakresie dotyczącym zawieszenia stosowania niektórych przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym, jako wydane poza kompetencjami przyznanymi prawem krajowym, a także prawem europejskim, nie wiąże organów Państwa, gdyż naruszałoby to konstytucyjne zasady działania tych organów, tym bardziej że wkracza w kompetencje organów konstytucyjnych, tj. Prezydenta RP i Krajowej Rady Sądownictwa."