Nowy projekt nowelizacji KPC jest techniczną modyfikacją założeń z 2017 r. Propozycja ta nie zawiera żadnych merytorycznych poprawek, które były zgłaszane w grudniu 2017 – czytamy w opinii Komisji Legislacyjnej przy Naczelnej Rady Adwokackiej.

Dlaczego NRA nie zgadza się założeniami projektu? Komisja jest bowiem zdania, że proponowane rozwiązania nie wpłyną na poprawę jakości prowadzenia postępowań. W przygotowanej opinii prawnicy zaznaczają, że idea przyspieszenia procesów sądowych, która przyświeca założeniom Ministerstwa Sprawiedliwości nie może odbywać się kosztem rzetelności postępowania i ograniczania prawa do sądu. Przepisy zakładają bowiem m. in. brak możliwości występowania z nowymi roszczeniami oraz wytyczania powództw wzajemnych w postępowaniu gospodarczym, czy brak obowiązku sporządzenia uzasadnienia, gdy okaże się to niemożliwe. Projekt wprowadza także obowiązek zapłaty 100 zł, aby sąd gospodarczy przesłuchał osobę mogącą mieć istotne informacje dla sprawy. Kolejny nowym rozwiązaniem jest ograniczenie możliwości podnoszenia zarzutu potrącenia, czyli sytuacji, gdy pozwany wnosi o pomniejszenie dochodzonych od siebie należności o wierzytelność, którą on sam ma wobec powoda.

W piśmie podpisanym przez przewodniczącego rady legislacyjnej NRA przez prof. Macieja Gutowskiego możemy znaleźć także ostrzeżenie, zgodnie z którym wejście w życie niniejszego projektu może osłabić sytuację prawną obywateli występującymi „przed sądami o rozbudowanych kompetencjach uznaniowych, znaczenie droższymi i nieprzyjaznymi”. Jak czytamy, przedstawione pomysły rozwiązując pojedyncze problemy procedury cywilnej mają wygenerować sporo innych komplikacji, które nie przyniosą oczekiwanego efektu usprawnienia sądownictwa w Polsce. NRA wskazuje, że proponowane przepisy nie odnoszą się w ogóle do celu, który przyświecał nowelizacji. Chodziło bowiem o zmniejszenie wpływu spraw cywilnych do sądów powszechnych, co przekłada się ostatecznie na długość oczekiwania na rozstrzygnięcie. Zdaniem samorządu adwokatów, właściwym rozwiązaniem nie może być tworzenie barier w dostępie do sądu oraz regulacji, które mogą „doprowadzić do naruszenia gwarancji właściwej procedury”.

Z opinii Komisji Legislacyjnej przy NRA dowiadujemy się, że samorząd wcześniej wskazywał już rozwiązania mające na celu usprawnienie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Chodziło między innymi o zniesienie barier sądowych związanych z wysokimi opłatami sądowymi, konieczności uproszczenia procedur postępowania, przyspieszenie informatyzacji (rozwój e-sądów), czy zwiększenie znaczenia procedur polubownych. Propozycje te nie zostały jednak uwzględnione przez rządzących.