Jeżeli listonosz nie zastanie adresata przesyłki sądowej, to będzie mógł doręczyć ją dorosłemu domownikowi, administracji, dozorcy lub sołtysowi. Natomiast osoby te nie będą mogły odebrać przesyłki pozostawionej na poczcie.

ZMIANA PRAWA

Doręczenie pisma sądowego oraz odpisu pisma składanego do sądu jest skuteczne tylko wówczas, gdy odbędzie się za pośrednictwem poczty, komornika, woźnych lub przez sądową służbę doręczeniową, która może zostać utworzona na podstawie rozporządzenia ministra sprawiedliwości.
Pisma sądowe doręczane są do mieszkania, miejsca pracy oraz tam, gdzie się adresata zastanie.
Minister sprawiedliwości przygotował projekt rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowego trybu doręczania pism sądowych przez pocztę w postępowaniu cywilnym.

Uprawnieni do odbioru

Rozporządzenie wyszczególnia uprawnionych do odbioru przesyłki wówczas, gdy listonosz nie zastanie adresata pod wskazanym na przesyłce adresem. W projekcie zaproponowano, że może to być dorosły domownik, którego listonosz zastanie w mieszkaniu adresata, a gdyby go nie było, to administracja domu, dozorca, a nawet sołtys, pod warunkiem że osoby te podejmą się oddać pismo adresatowi. Natomiast zamiast adresata osoby te nie będą mogły odebrać pisma na poczcie.
Taki sposób doręczenia nie będzie możliwy jednak wówczas, gdyby nadawca wyłączył go w ogóle lub tylko w stosunku do oznaczonych osób.
Gdyby zaś miejscem do doręczeń był zakład pracy adresata, to wówczas, jak zaproponowano w projekcie, podczas jego nieobecności pismo może otrzymać osoba upoważniona do odbierania przesyłek.
Z kolei pisma sądowe do osób prawnych lub jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej będą doręczane pracownikowi upoważnionemu do odbioru przesyłek lub członkowi organu, który jest uprawniony do reprezentowania adresata przed sądem.

Wątpliwości poczty

Zdaniem autorów projektu rozporządzenia, wskazania konkretnych osób uprawnionych do odbioru przesyłki oraz miejsca odbioru domagała się Poczta Polska.
- W dodatku wątpliwości poczty powodowały, że przesyłki doręczano w sposób wadliwy, co wydłużało czas trwania postępowania w sądzie, a nawet prowadziło do skutecznego zaskarżania wyroków - tłumaczy radca prawny Wojciech Biernacki z Kancelarii radców prawnych Biernaccy.
Na wniosek strony pisma sądowe mogą być doręczane na wskazany przez nią adres skrytki pocztowej. Taki sposób doręczenia polega na tym, że w skrytce umieszcza się zawiadomienie o tym, że przesłane pocztą pismo sądowe zostało złożone w placówce pocztowej.

Zawiadomienia dla adresata

W projekcie zaproponowano ujednolicenie sposobu doręczania zawiadomień dla adresata, któremu nie uda się doręczyć przesyłki lub dla którego pozostawiono zawiadomienie o przesyłce w skrytce pocztowej. Listonosz pozostawi wówczas zawiadomienie i wskaże w nim placówkę, z której pismo należy odebrać w ciągu siedmiu dni, licząc od dnia następnego po dniu pozostawienia zawiadomienia.
Gdyby w tym czasie adresat nie odebrał przesyłki, poczta przygotuje i doręczy powtórne zawiadomienie o możliwości jej odbioru w ciągu kolejnych siedmiu dni. Natomiast tej procedury poczta nie musi stosować wówczas, gdyby adresat odmówił przyjęcia przesyłki.
Projekt przewiduje, że przesyłkę sądową niepodjętą w terminie poczta odeśle nadawcy po upływie ostatniego dnia odbioru jej.
- Doprecyzowanie tego terminu doprowadzi do skończenia z taką praktyką, gdy poczta zwracała ją w ostatnim dniu do odbioru przesyłki, twierdząc, że zrobiła to już po zamknięciu urzędu - tłumaczy Wojciech Biernacki.
7 dni powinno czekać w placówce pocztowej pismo sądowe, licząc od dnia pozostawienia pierwszego zawiadomienia o przesyłce w skrytce pocztowej