Starosta zawiesi czasowo prawo jazdy kierowcy, który nie będzie płacił mandatów. Takie rozwiązanie ma usprawnić egzekucja kar.

Prawo jazdy zostanie czasowo zawieszone jeżeli kierowca nie będzie płacił mandatów za wykroczenia drogowe. Okres na jaki starosta zawiesi uprawnienia do kierowania pojazdami będzie zależał od łącznej wysokości niezapłaconych kar. Takie rozwiązanie przewiduje uchwalona w piątek nowelizacja ustawy – Prawo o ruchu drogowym, która ma zagwarantować nieuchronność kary za popełniane wykroczenia drogowe.

Przyjęta przez Sejm poprawka do nowelizacji ustawy określa, że, jeśli wysokość zaległych mandatów wyniesie do 1 tys. zł, to wówczas starosta będzie mógł zawiesić prawo jazdy na miesiąc. W przypadku, gdy wysokość niezapłaconych mandatów wyniesie między 1 tys. zł, a 2 tys. zł, to prawo jazdy zostanie zawieszone na trzy miesiące. Jednak w sytuacji, w której kierowca będzie uchylał się od zapłacenia kar, których łączna suma przekroczy 4 tys. zł, to z prawem jazdy pożegna się na rok.

Nowelizacja ustawy zakłada, że zostanie utworzone Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, gdzie będą trafiały wszystkie zarejestrowane przez fotoradary wykroczenia. Policja nie będzie już zatem zajmowała się analizą zdjęć i wystawianiem mandatów. Takie zadania będą należały do Centrum, gdyż mandaty karne zostaną zastąpione przez kary administracyjne.

Tadeusz Jarmuziewicz, wiceminister infrastruktury ocenia, że dzięki nowym rozwiązaniom około 500 policjantów zamiast zajmować się zdjęciami z fotoradarów zostanie skierowanych do innych zadań.

Zgodnie z nowelizacją w przypadku, gdy zdjęcie z fotoradaru nie umożliwi identyfikacji kierowcy, to wówczas karze ma podlegać osoba wskazana w dowodzie rejestracyjnym. Jeżeli tożsamość kierowcy nie będzie ustalona, to właściciel pojazdu dostanie jedynie mandat. W takiej sytuacji nie dostanie jedynie punktów karnych.

Nowelizacja przewiduje, że w obszarze zabudowanym kierowca, który przekroczy dozwoloną prędkość o 10 km/h do 20 km/h, zapłaci 200 zł. Jednak jeżeli w takim miejscu kierowca będzie jechał o ponad 50 km/h szybciej, niż pozwalają znaki, to zapłaci 700 zł.

Poza obszarem zabudowanym przekroczenie dozwolonej prędkości o 10 km/h do 20 km/h będzie kosztowało 150 zł. Przy jeździe szybszej o ponad 50 km/h od dopuszczalnej prędkości kara wyniesie już 600 zł. Natomiast na autostradach i drogach ekspresowych kara wyniesie 100 zł jeżeli prędkość zostanie przekroczona o 10 km/h do 20 km/h. Z kolei 500 zł będzie groziło za jazdę na takich trasach z prędkością ponad 50 km/h od wskazanej w przepisach.

Ustawa trafi teraz do prac w Senacie.

Za jakie zaległości w płaceniu mandatów zostanie zawieszone prawo jazdy:
1 miesiąc – do 1 tys. zł
3 miesiące – od 1 tys. zł do 2 tys. zł
6 miesięcy – od 2 tys. zł do 3 tys. zł
9 miesięcy – od 2 tys. zł do 3 tys. zł
12 miesięcy – powyżej 4 tys. zł



Podstawa prawna
• Ustawa z 20 czerwca 1997 roku – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r., nr 108, poz.908 z późn. zm.)