Przy przedłużaniu tymczasowego aresztowania sprawców przestępstw sądy będą musiały brać pod uwagę także okresy pozbawienia wolności w innych sprawach.
Posłowie uchwalili nowelizację kodeksu postępowania karnego (Dz.U. z 1997 r. nr 89, poz. 555 z późn. zm.) dotyczącą liczenia czasu tymczasowego aresztowania. Do procedury został dodany nowy przepis, wypełniający lukę prawną dotyczącą sytuacji, w której dochodzi do zbiegu tymczasowego aresztowania z wykonaniem kary pozbawienia wolności. Dotychczasowe regulacje przewidywały, że do dwuletniego okresu maksymalnego stosowania tymczasowego aresztowania do chwili wydania pierwszego wyroku przez sąd I instancji nie wlicza się okresów, w którym tymczasowo aresztowany odbywa równocześnie karę pozbawienia wolności orzeczoną w innej sprawie. W praktyce mogło się więc zdarzyć, że mimo upływu powyższego terminu do przedłużenia stosowania tego środka zapobiegawczego był uprawniony sąd rejonowy lub okręgowy, a nie sąd apelacyjny. W sprawie niejasnych przepisów wypowiedział się w zeszłym roku Trybunał Konstytucyjny. Jego zdaniem konsekwencją zastosowania reguł ogólnych do przedłużania okresu tymczasowego aresztowania jest brak należytej ochrony przed zbyt długim i arbitralnym stosowaniem tego środka zapobiegawczego (wyrok z 10 czerwca 2008 r., sygn. akt SK 17/07).
Nowelizacja zmieniła także brzmienie w art. 247 par. 1 k.p.k. uprawniającego prokuratora do zarządzenia zatrzymania i przymusowego doprowadzenia osoby podejrzanej. Będzie to możliwe tylko wtedy, gdy zachodzi uzasadniona obawa, że nie stawi się ona na wezwanie w celu przeprowadzenia czynności procesowej (np. przesłuchanie, okazanie) albo jeżeli zachodzi potrzeba niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego (np. tymczasowy areszt, poręczenie, dozór).
Ustawa wejdzie w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.