TRZY PYTANIA DO Mariusza Sokołowskiego, podinspektora z Komendy Głównej Policji - Uchwalona przez Sejm nowa ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych zezwala na sprzedaż napojów o zawartości alkoholu do 4,5 proc. nawet podczas meczy piłkarskich. Czy takie rozwiązanie nie przysporzy policji więcej problemów podczas meczy piłkarskich?

Na ustawę trzeba spojrzeć całościowo. Jej głównych celem jest doprowadzenie do sytuacji, w której osoby zakłócające porządek podczas widowisk sportowych w ogóle nie będą brały w nich udziału. Dlatego docelowo piwo o zaniżonej zawartości alkoholu do 4,5 proc. będzie dla tych, którzy przychodzą obejrzeć rywalizację, a nie wszczynać awantury. Takie rozwiązania funkcjonują w innych krajach Unii Europejskiej. Nie powinno być zatem przeszkód, aby i w Polsce była taka możliwość, tym bardziej, że będzie u nas organizowane Euro 2012. Należy pamiętać, że zgodnie z ustawą wszystkie stadiony będą wyposażone w monitoring i pełną identyfikację kibiców na trybunach, co uniemożliwi wejście na stadion chuliganom. Nowe przepisy określają, że sprzedaż alkoholu nie będzie prowadzona jeżeli impreza masowa zostanie zakwalifikowana jako wydarzenie podwyższonego ryzyka.

Czy podniesienie dolnej granicy kary grzywny z 1 tys. zł na 2 tys. zł za niektóre zachowania chuligańskie okażą się skutecznym straszakiem i sprawią, że będzie mniej agresywnych zachowań?

Wprowadzenie bardziej surowych kar za wybryki chuligańskie z pewnością będzie miało znaczenie. Świadomość o tym co grozi za niewłaściwe zachowanie podczas meczu piłkarskiego sprawi, że niektórzy kilka razy zastanowią się zanim zdecydują się na przykład wbiec na płytę boiska lub w inny sposób zakłócać porządek. Oprócz kar finansowych sądy będą stosowały zakazy stadionowe, co też nie będzie bez znaczenia. Ustawa określa, że zakaz wstępu na imprezy masowe może trwać nawet sześć lat.

Obecne rozwiązania także przewidują możliwość stosowania zakazów stadionowych, które się do tej pory nie sprawdziły. Dlaczego teraz ma być inaczej?

W tej chwili na niewielu stadionach jest monitoring, który pozwala zidentyfikować osoby objęte zakazami stadionowymi, a próbują dostać się na mecz. Cześć klubów w ogóle nie jest w stanie tego sprawdzić. Nowe przepisy określają, że każdy stadion będzie musiał posiadać monitoring, który będzie spełniał określone wymagania techniczne. W ten sposób będzie możliwość rozpoznania tych, którzy nie powinni brać udziału w widowisku. Ponadto będą numerowane miejsca i imienne bilety, co pozwoli na identyfikację osób zakłócających porządek. To wszystko sprawi, że na trybunał będą zasiadali tylko ci, którzy rzeczywiście chcą oglądać widowisko. Ustawa ta znacznie pomoże policji zapewnić bezpieczeństwo podczas imprez masowych. Ustawa ta jest wzorowana na przepisach z Wielkiej Brytanii, gdzie podobne rozwiązania się sprawdziły.