Ustawa wprowadza zakaz klubowy i zmusza właścicieli stadionów do ich przebudowy. Wszystkie kluby sportowe będą musiały stworzyć elektroniczne bazy danych kibiców. Widzowie podczas sportowych imprez masowych stracą swoją anonimowość.
Według projektu ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, nad którym już zakończyli prace posłowie, kluby sportowe będą miały prawo stosowania zakazów wstępu na stadiony osób naruszających regulamin obiektu. Sąd ma mieć prawo wprowadzenia takiego zakazu nawet na dwa lata. Dotychczas stosowane zakazy nie miały wyraźnej podstawy w ustawie.
- Dobrze, że wprowadzono zakaz klubowy do ustawy - mówi dyrektor Jarosław Ostrowski, członek zarządu Legii Warszawa. Ważne jest, żeby każdy czyn zabroniony został w czasie imprezy ujawniony i ukarany - dodaje dyrektor Ostrowski.
Nowe przepisy definiują kategorię imprezy masowej podwyższonego ryzyka, podczas której parametry bezpieczeństwa zostaną zaostrzone. O tym, czy impreza ma charakter podwyższonego ryzyka, zdecyduje komendant powiatowy, rejonowy lub miejski policji.

Elektroniczna identyfikacja

Ustawa przewiduje rozbudowany system gromadzenia i dystrybucji danych osobowych, który ma umożliwić kontrolowanie niebezpiecznych widzów.
Organizatorzy imprez będą mieli obowiązek wyposażenia stadionów w kompatybilne elektroniczne systemy identyfikacji osób służące także do sprzedaży biletów. Systemy te zostaną stworzone według zasad określonych przez spółkę Ekstraklasa.
W niektórych większych klubach sportowych takie identyfikatory już wprowadzono.
Rzeczniczka prasowa Lecha Poznań Joanna Dzios twierdzi, że w jej klubie wprowadzono już elektroniczne karty, w których podany jest PESEL, imię i nazwisko oraz adres kibica. Sprzedaż biletu na mecz piłki nożnej, zgodnie z nowymi przepisami, ma być możliwa tylko po okazaniu dokumentu potwierdzającego tożsamość. Zasada ta dotyczy także małoletnich poniżej 18 roku, natomiast małoletni poniżej 13 roku będą mogli przebywać na stadionie jedynie pod opieką dorosłych. Za dzieci będzie odpowiadał ich opiekun.

Zakazy i kary

Bilety sprzedawane będą wyłącznie na miejsca siedzące. Służby porządkowe mają mieć prawo sprawdzania bagażu widzów. Mogą odmówić wstępu na imprezę osobie z ważnym biletem, jeśli została ona ukarana zakazem stadionowym krajowym lub zagranicznym z powodu przestępstwa lub wykroczenia przeciw porządkowi publicznemu. Nie wejdzie też na imprezę osoba, która nie zechce się poddać kontroli służb ochroniarskich, a także znajdująca się pod widocznym wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. Ponadto porządkowy uzyska prawo odmówienia wstępu na stadion osobie, która zachowuje się agresywnie lub posiada broń czy niebezpieczne narzędzie.
Dla szczególnie niebezpiecznych chuliganów stadionowych przewidziano karę pozbawienia wolności od 2 do 6 lat. Zdaniem prof. Moniki Płatek z Uniwersytetu Warszawskiego są to sankcje stosunkowo wysokie. Na przykład za nieumyślne spowodowanie śmierci człowieka kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Podobnie surową karę przewidziano dla organizatora, który złamał zasady bezpieczeństwa. Na przykład za zorganizowanie imprezy bez wymaganego pozwolenia lub niezgodnie z warunkami ustawowymi kara wyniesie od 6 miesięcy pozbawienia wolności, czyli tyle samo co za czyn polegający na sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu ludzi lub mienia o wielkich rozmiarach.



Niskoprocentowe dozwolone

Ustawa dopuszcza możliwość sprzedaży niskoprocentowego piwa podczas imprez masowych.
- Przyjęto założenie, że imprezy masowe będą cywilizowane i dlatego dopuszczono na nich sprzedaż piwa z dystrybutorów - mówi Henryk Szlachetka, dyrektor do spraw bezpieczeństwa Lecha Poznań. - Tak ma być na meczach zwykłych. Trudno jednak będzie wytłumaczyć kibicom, że nie piją piwa podczas meczów podwyższonego ryzyka, a w czasie meczów zwykłych mogą to robić. Zróżnicowanie to w praktyce skończy się tym, że kibice zaczną przemycać alkohol pod ubraniami - dodaje dyrektor Szlachetka.

Służby porządkowe

Ustawa nakłada na organizatorów imprez masowych liczne obowiązki. Będą oni musieli nie tylko przebudować stadiony i monitorować imprezy, ale także zapewnić podczas nich służby porządkowe i informacyjne. W przypadku imprezy podwyższonego ryzyka konieczne stanie się zatrudnienie 15 porządkowych na 200 osób i co najmniej dwóch ochroniarzy na każdych następnych 100 uczestników (nie mniej niż 50 proc. ogólnej liczby członków służb porządkowych). Podczas imprezy zwykłej wystarczy 10 funkcjonariuszy na 100 uczestników, nie mniej niż 20 proc. członków ochrony.
Ustawa wejdzie w życie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
IMPREZA MASOWA
Jest to odpłatna impreza artystyczno-rozrywkowa lub sportowa, która odbywa się na stadionie lub w innym miejscu poza budynkiem i bierze w niej udział ponad tysiąc osób. Jeśli odbywa się w hali - to liczba uczestników wynosi ponad 300 osób.
Do imprez masowych nie należą festyny, zamknięte zabawy pracownicze, widowiska teatralne i koncerty organizowane w szkołach, kinach, bibliotekach, olimpiady niepełnosprawnych itp.
OPINIA
Michał Tomczak
adwokat, były przewodniczący komisji dyscypliny PZPN
Ustawa jednoznacznie określa odpowiedzialność organizatora imprezy za wszelkie szkody powstałe w związku z jej organizacją. Wraz z odpowiedzialnością kluby otrzymają dodatkowe restrykcyjne narzędzia w walce z ciągle masowo obecnymi na polskich stadionach osobami agresywnymi i naruszającymi porządek publiczny. Krytycy nowej ustawy dopatrzą się w niej być może zagrożenia dla wolności obywatelskich. Jednak wszyscy ci, którzy znają polskie stadiony, wiedzą, że dla normalnych kibiców restryktywne środki nie będą zagrożeniem, a co najwyżej pewną uciążliwością. Jest to cena, którą trzeba i warto zapłacić, by polskie widowiska sportowe były cywilizowane.
Ochrona imprez masowych / DGP