Matka i ojciec pełnoletnich dzieci będą mogli skutecznie uchylić się od płacenia alimentów. Rodzice zarządzający majątkiem dziecka mogą zostać zobowiązani do sporządzenia jego spisu. Sąd wymaga przedstawienia porozumienia o sposobie utrzymywania kontaktów z dzieckiem.
Kodeks rodzinny i opiekuńczy został znowelizowany ustawą z 6 listopada 2008 r. Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 13 czerwca 2009 r. i w sposób istotny wpłyną na zmianę stosunków finansowych i sytuację materialną w rodzinie. Przede wszystkim umożliwią rodzicom pełnoletnich dzieci uchylenie się od płacenia na nie alimentów, wówczas gdy będzie to połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem, a dziecko nie będzie dokładać starań do samodzielnego utrzymania się. Nowe rozwiązania na innych zasadach regulują sposób zarządzania majątkiem dziecka oraz utrzymywania z nim kontaktów.

Czy zmieni się zarząd rodziców nad majątkiem dziecka?

Tak
Rodzice nadal będą mieli obowiązek sprawować z należytą starannością zarząd majątkiem dziecka pozostającego pod ich władzą rodzicielską. Natomiast znowelizowane przepisy zaostrzają obowiązki, jakie w związku z tym na nich ciążą. Sąd będzie mógł nakazać rodzicom, aby sporządzili inwentarz majątku dziecka i przedstawili go sądowi oraz zawiadamiali sąd o ważniejszych zmianach w stanie tego majątku. Chodzi tutaj przede wszystkim o nabycie przedmiotów majątkowych o znacznej wartości.
- Natomiast teraz sąd opiekuńczy może nakazać sporządzenie inwentarza majątku dziecka rodzicowi, któremu jako jedynemu przysługuje władza rodzicielska. Ma prawo też zobowiązać go do zawiadamiania o ważniejszych zmianach w majątku dziecka - przypomina Jacek Stanisławski, prawnik z Kancelarii Olczyk & Kubicki.
Po 13 czerwca 2009 r. w uzasadnionych wypadkach sąd będzie mógł ustalić wartość rozporządzeń dotyczących ruchomości, pieniędzy i papierów wartościowych, których rodzice mogą dokonywać w każdym roku bez zezwolenia sądu opiekuńczego.
Natomiast nadal będzie obowiązywała zasada, że czysty dochód z majątku dziecka należy przeznaczać przede wszystkim na utrzymanie i wychowanie jego oraz rodzeństwa, które wychowuje się razem z nim, a nadwyżkę na inne uzasadnione potrzeby rodziny.
KONSEKWENCJE ZMIAN
Większy nadzór sądu nad sposobem sprawowania zarządu majątkiem dziecka przez rodziców zwiększy szanse dziecka na przejęcie tego majątku w stanie nieuszczuplonym po osiągnięciu przez nie pełnoletniości. Rodzicom trudniej będzie spieniężyć majątek i przeznaczyć na utrzymanie swoje i pozostałych dzieci, które wychowują. Jest to szczególnie istotne teraz, gdy coraz więcej dzieci otrzymuje darowizny i spadki od dziadków i często dysponuje większym majątkiem niż ich rodzice.

Czy zmieni się sposób wykonywania władzy rodzicielskiej?

Tak
Jeżeli oboje rodzice żyją w rozłączeniu i obojgu przysługuje władza rodzicielska, to po 13 czerwca 2009 r. sąd ze względu na dobro dziecka może określić sposób jej wykonywania. Na przykład będzie mógł powierzyć wykonywanie jej jednemu rodzicowi, a władzę drugiego ograniczyć do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka. Może też wybrać inną możliwość i pozostawić władzę obojgu, jeżeli przedstawili zgodne z dobrem dziecka porozumienie o sposobie jej wykonywania i utrzymaniu kontaktów z dzieckiem. Sąd będzie mógł postanowić tak wówczas, gdy można oczekiwać, że rodzice będą współdziałali w sprawach dziecka. Weźmie przy tym pod uwagę, że rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie.
- Jednak dobro dziecka może wymagać innego rozstrzygnięcia, na przykład rozdzielenia go ze zdemoralizowanym rodzeństwem - tłumaczy adwokat Maria Urbańska z kancelarii Kosiński i Wspólnicy. Dodaje przy tym, że teraz rodzice żyjący w rozłączeniu nie muszą przedstawiać porozumienia o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu z dzieckiem kontaktów, gdy oboje chcą ją wykonywać.
KONSEKWENCJE ZMIAN
Rodzice muszą przedstawić sądowi porozumienia o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej, więc aby je sporządzić, powinni interesować się na bieżąco sprawami dziecka, kontaktować się ze sobą i omawiać jego problemy. Dla dobra dziecka sąd będzie też mógł skierować rodziców do placówek lub specjalistów, którzy zajmują się terapią rodzinną lub świadczą rodzinie inną pomoc.



Czy zmieni się obowiązek alimentacyjny rodziców w stosunku do dziecka?

Tak
Wprawdzie nadal rodzice będą zobowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, a dochody z jego majątku nie wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania, to jednak zmienią się zasady płacenia alimentów na pełnoletnie dzieci. Rodzice będą mogli uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem pełnoletniego dziecka, ale tylko wówczas gdy płacenie ich jest połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możliwości samodzielnego utrzymania się.
- Teraz rodzice muszą płacić alimenty na pełnoletnie studiujące dziecko, które nie zarabia, nie żyje z odsetek od kapitału ulokowanego w banku oraz nie ma takich dochodów ze swojego majątku, z których mogłoby się utrzymać - tłumaczy adwokat Ewa Załęga z Kancelarii Załęga i Partnerzy.
Tylko sąd może ich zwolnić z tego obowiązku, gdy na przykład udowodnią, że dziecko może podjąć pracę, bo ma zawód, albo studiuje już kilka lat, a w dalszym ciągu jest na pierwszym roku, więc faktycznie prowadzi pasożytniczy tryb życia na koszt rodziców, a studia wykorzystuje jako parawan.
KONSEKWENCJE ZMIAN
Zmiana w sposobie wywiązywania się przez rodziców z obowiązku alimentacyjnego doprowadzi do uproszczenia procedury uchylenia się od świadczeń alimentacyjnych na przykład na pełnoletnie dziecko. Dziecko, które nadal będzie chciało otrzymywać od nich pieniądze, musi udowodnić, że obowiązek alimentacyjny nie stanowi dla nich nadmiernego uszczerbku, natomiast ono samo dokłada starań w celu uzyskania możliwości samodzielnego utrzymania się. Natomiast rodzice nadal nie będą mogli uchylić się od płacenia alimentów na dziecko niepełnoletnie, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, oraz na dziecko niepełnosprawne.

Czy sąd będzie ingerował w kontakty rodziców z dzieckiem?

Tak
Znowelizowane przepisy wprowadziły zasadę, że niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice i dzieci mają obowiązek utrzymywać ze sobą kontakty. Chodzi tutaj o odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce stałego pobytu, bezpośrednie porozumiewanie się z nim, utrzymywanie korespondencji i porozumiewanie się przez internet. Sąd opiekuńczy będzie rozstrzygał o sposobie utrzymywania tych kontaktów w razie braku porozumienia w tej sprawie między rodzicami dziecka, wówczas gdy przebywa ono na stałe u jednego z rodziców. Jeżeli między rodzicami nie będzie konfliktu, to będą oni mogli wspólnie ustalić te kontakty, kierując się dobrem dziecka i jego rozsądnymi życzeniami.
Natomiast bez względu na to, czy rodzicom przysługuje władza rodzicielska, sąd opiekuńczy może ograniczyć im utrzymywanie kontaktów z dzieckiem, na przykład zakazać spotykania się z synem lub córką, zabierania ich poza miejsce stałego pobytu, zakazać porozumiewania się na odległość albo ograniczyć kontakty do określonych sposobów porozumiewania się na odległość. Może też zezwalać na spotkania tylko w obecności drugiego rodzica albo opiekuna, kuratora sądowego albo innej osoby wskazanej przez sąd. Gdyby sąd uznał, że utrzymywanie kontaktu z dzieckiem poważnie zagraża jego dobru, wówczas ma prawo zakazać ich utrzymywania.
KONSEKWENCJE ZMIAN
Kontakty z dzieckiem będą utrzymywane niezależnie od władzy rodzicielskiej, a więc nawet rodzic, który ma tę władzę ograniczoną lub został jej pozbawiony ma do nich prawo. Natomiast osoba posiadająca tę władzę a wywierająca negatywny wpływ na dziecko może otrzymać zakaz osobistej styczności z dzieckiem. W kontaktach będą obowiązywały inne zasady niż do tej pory, ponieważ teraz tylko rodzicom pozbawionym władzy rodzicielskiej albo tym, których władza została ograniczona, sąd może zakazać osobistej styczności z dzieckiem. Aby więc doprowadzić do takiego ograniczenia władzy, drugi rodzic musi doprowadzić do pozbawienia go albo do ograniczenia jego władzy rodzicielskiej. Procedura przed sądem będzie więc trwała znacznie dłużej.



Czy będzie można uznać ojcostwo?

Tak
Zamiast uznania dziecka biologiczny ojciec po 13 czerwca 2009 r. będzie mógł uznać swoje ojcostwo, wówczas gdy dziecko urodziła samotna matka. Jeżeli ojciec nie ukończył 18 lat, lecz ukończył 16 lat, to oświadczenie o uznaniu może złożyć bez potrzeby ubiegania się o zgodę swoich rodziców (czyli dziadków dziecka) albo opiekunów. Takie oświadczenie składa wówczas, gdy nie istnieją podstawy do całkowitego ubezwłasnowolnienia go. Musi je złożyć tylko przed sądem opiekuńczym. Natomiast pełnoletni ojciec biologiczny może uznać swoje ojcostwo, składając oświadczenie przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego, a matka dziecka powinna potwierdzić jednocześnie lub w ciągu trzech miesięcy, że ojcem dziecka jest ten mężczyzna.
KONSEKWENCJE ZMIAN
Uznanie dziecka przez ojca mającego ograniczoną zdolność do czynności prawnych bez zgody jego przedstawiciela ustawowego spowoduje przyspieszenie całej procedury, ponieważ dziadkowie dziecka nie będą mogli skutecznie blokować dopełnienia tych formalności. Teraz dziadkowie często tak postępują w obawie przed tym, że spadnie na nich obowiązek utrzymywania pozamałżeńskiego dziecka swojego nieletniego syna, który sam nie zarabia, nie ma majątku i środków na alimentowanie dziecka.
16 lat
musi mieć biologiczny ojciec aby mógł uznać swoje ojcostwo
18 lat
musi ukończyć dziecko, aby mogło wystąpić o zaprzeczenie ojcostwa męża matki
3 miesiące
termin dla matki na potwierdzenie oświadczenia o uznanie ojcostwa
Podstawa prawna
Ustawa z 6 listopada 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 220, poz. 1431).
Matka i ojciec pełnoletnich dzieci będą mogli skutecznie uchylić się od płacenia alimentów. Rodzice zarządzający majątkiem dziecka mogą zostać zobowiązani do sporządzenia jego spisu. Sąd wymaga przedstawienia porozumienia o sposobie utrzymywania kontaktów z dzieckiem. / ST