Gmina ma prawo odwoływać się od zarządzenia zastępczego wojewody, zakazującego zgromadzeń w miejscu i czasie, w którym odbywa się zgromadzenie cykliczne takie jak miesięcznica smoleńska. Sąd musi to odwołanie rozpatrzyć także po terminie, w którym obowiązywał zakaz – uznał Sąd Najwyższy.
Sprawa miała związek z kontrmanifestacją zorganizowaną w dniu obchodów miesięcznicy smoleńskiej w październiku ub.r. Dotyczyła tego, czy miasto Warszawa – niebędące organizatorem, ale zezwalające na kontrmanifestacje – miało prawo odwołać się od zarządzenia zastępczego wojewody mazowieckiego zakazującego w tym samym dniu innych zgromadzeń na trasie przemarszu uczestników miesięcznicy. Ale badano też inną kwestię: zasadność rozstrzygania przez sądy ważności zarządzenia wojewody już po terminie październikowej miesięcznicy.
Skład siedmiu sędziów wydał uchwałę, w której stwierdził, że organ gminy (w tym wypadku m.st. Warszawa) jest uprawniony do wniesienia odwołania od zarządzenia zastępczego wojewody, a także jest stroną w tym postępowaniu. – Działa tu zasada „otwartych drzwi”, gdyż jest to postępowanie nieprocesowe przed sądem powszechnym i każdy, kto wykaże interes prawny, ma prawo w nim uczestniczyć – wyjaśniał sędzia Józef Iwulski.
W drugim punkcie uchwały SN potwierdził, że dopuszczalne jest rozpoznanie odwołania również po terminie spornego zgromadzenia cyklicznego. – Zarządzenie wojewody pozostaje w obrocie prawnym także po dniu, w którym obowiązywał zakaz. I ma różne skutki: nie tylko publicznoprawne, ale też w zakresie prawa cywilnego, a nawet karnego – podkreślił sędzia Iwulski. I dodał, że z tego względu nie można przyjąć, iż zbędne jest rozpatrzenie odwołania od zarządzenia wojewody po terminie.
ORZECZNICTWO
Uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 28 marca 2018 r., sygn. akt III SZP 1/18. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia