Maciej Nawacki, prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, co do zgłoszenia którego były poważne wątpliwości, został oficjalnym kandydatem do Krajowej Rady Sądownictwa. Jego nazwisko wraz z innymi pięcioma nowymi pojawiło się pod koniec zeszłego tygodnia na stronie internetowej Sejmu.
Start Nawackiego wywołał kontrowersje, bo pięciu sędziów spośród 28, którzy podpisali się pod jego zgłoszeniem, wycofało później swoje poparcie. Tymczasem przepisy wymagają, aby pod kandydaturą podpisy złożyło minimum 25 sędziów. O sprawie jako pierwszy informował DGP.
Obecnie na liście zaakceptowanych kandydatur brakuje więc już tylko jednego nazwiska (wiadomo, że zgłoszeń wpłynęło 18). Chodzi o płk. Mariusza Lewińskiego, sędziego wojskowego. Problem w tym, że płk Lewiński jest w stanie spoczynku. Choć przepisy nie zabraniają takim sędziom startować w wyborach do KRS, to stanowią, że członkiem może być tylko sędzia w stanie czynnym.
Na razie nie wiadomo, dlaczego marszałek Sejmu nie ogłosił tej kandydatury. Wiemy natomiast, że nie skorzystał on dotąd z trybu przewidzianego w art. 11b ust. 3 ustawy o KRS (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 976 ze zm.) i nie zwrócił się do Państwowej Komisji Wyborczej o rozwianie ewentualnych wątpliwości co do prawidłowości złożenia wymaganej liczby podpisów pod zgłoszeniami kandydatów do KRS. Taką informację uzyskaliśmy w PKW.
Oprócz Nawackiego do KRS startują także: Jarosław Dudzicz, Joanna Kołodziej-Michałowicz, Zbigniew Stanisław Łupina, Marek Jaskulski oraz Paweł Kazimierz Styrna. Gdy doliczy się pozostałe, wcześniej ogłoszone kandydatury, wychodzi, że posłowie będą wybierać 15 członków rady spośród zaledwie 17 osób. Aż 14 z nich to sędziowie sądów rejonowych.
Kolejnym etapem wyborów będzie przekazanie ostatecznej listy kandydatów posłom. Później kluby poselskie w ciągu siedmiu dni będą wskazywały swoje typy. O tym, kto zostanie poddany pod głosowanie Sejmu, zdecyduje komisja sejmowa, z tym zastrzeżeniem że będzie musiała uwzględnić na liście co najmniej jednego kandydata wskazanego przez każdy klub poselski.
Z informacji zamieszczonej na stronie internetowej izby niższej nie wynika na razie, aby wybór miał zostać dokonany na najbliższym posiedzeniu, które odbędzie się 27 i 28 lutego. Nie został również wyznaczony termin posiedzenia komisji, na którym zostanie ustalona ostateczna lista kandydatów do KRS.