W czwartek miejscy radni w Warszawie chcą zmienić nazwę ulicy Lecha Kaczyńskiego na Trasę Łazienkowską. "To działanie bezprawne" - powiedział w czwartek wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera.

Zgodnie z obowiązującą od 7 stycznia br. nowelizacją ustawy, zmiany nazw zdekomunizowanych ulic musi zaakceptować IPN i dany wojewoda.

W czwartek miejscy radni w Warszawie chcą zmienić nazwę ulicy Lecha Kaczyńskiego na Trasę Łazienkowską. "Nawet uprzedziłem to, bo wysłałem do pani przewodniczącej informację o tym fakcie, że zaistnienie zmian ustawowych powoduje, że te czynności powinny być wykonywane zgodnie z polskim prawem" - powiedział w czwartek na antenie RDC wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera pytany o to, co zamierza zrobić.

"Jeżeli rada chciałaby zmienić to, co zostało wykonane przez wojewodę, dlatego, że nie wykonał tego samorząd - w ten sposób, że jeszcze raz chcieliby zmieniać jakąkolwiek nazwę - muszą uzyskać jednocześnie zgodę i prezesa IPN i wojewody" - wyjaśnił Sipiera. Dodał: "Ani jednej, ani drugiej - z tego, co wiem na dzień dzisiejszy - rada nie otrzymała".

"Staramy się pilotować ważne sprawy. Dlatego wiedząc o tym, że będzie takie podejście, po prostu uprzedziłem panią przewodniczącą o tym fakcie. Te informacje przekazałem do przewodniczących klubów radnych - tak, że mają pełną świadomość, co będą robić" - wyjaśnił.

Wojewoda ocenił, że plany zmiany nazwy ulicy Lecha Kaczyńskiego to "jest działanie bezprawne". "Apeluję, żeby tego nie wykonywać, bo to naprawdę nic nie zmienia i niczego nie załatwi" - dodał.

Według Sipiery, "tu nie chodzi o żadne prawo, tu nie chodzi o żadną inną sprawę", a temat "ma być cały czas podgrzewany, żeby właśnie była taka atmosfera wątpliwości, pytań itd.". "To jest żenujące dla mnie. Ale taką widocznie obrała ścieżkę większość rządząca Warszawą, czyli Platforma Obywatelska" - ocenił.

Sipiera wyjaśnił, że jeśli warszawscy radni przegłosują w czwartek zmianę nazwy ulicy Lecha Kaczyńskiego - "zamierza wykonać wszystkie zagadnienia, które są przypisane prawnie wojewodzie".

"Doprowadzę do takiego porządku, w którym przywrócimy normalność. I w określonym terminie również będą zgodnie z polskim prawem nowe tabliczki informacyjne w całym tym elemencie przestrzeni zmian, które zostały dokonane" - mówił wojewoda mazowiecki.