Naruszenie powagi Sejmu, Senatu lub Zgromadzenia Narodowego może skutkować obniżeniem uposażenia posła lub senatora – taką zmianę przewiduje nowelizacja ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, która wejdzie w życie 17 stycznia.
Do tej pory sankcję dla deputowanego można było nałożyć w dwóch przypadkach. Gdy parlamentarzyści „swoim zachowaniem uniemożliwiają i stosują rażące naruszenie przepisów odpowiednich regulaminów” lub w sytuacji nieuczestniczenia bez usprawiedliwienia w posiedzeniach Sejmu, Senatu i Zgromadzenia Narodowego. Dodanie trzeciej przesłanki to reakcja na zamieszanie z grudnia 2016 r., którego bohaterem był poseł Michał Szczerba z PO. Został on wykluczony z obrad, po tym jak zwrócił się do marszałka Sejmu słowami: „Panie marszałku kochany”, czym miał uchybić godności urzędu.
W proteście przeciwko wykluczeniu Szczerby opozycja zablokowała mównicę, a marszałek przeniósł obrady do Sali Kolumnowej. Tam z kolei nie mogła się dostać część posłów opozycji, a tym, którym się to udało, uniemożliwiono zadawanie pytań. Legalność posiedzenia, na którym przyjęto trzy ustawy, kwestionowana jest do dziś.
Po wejściu w życie lex Szczerba muszą zostać jeszcze wprowadzone odpowiednie zmiany do regulaminu Sejmu. Ich projekt przewiduje, że w sytuacji gdy marszałek stwierdzi, że poseł swoim zachowaniem na sali posiedzeń naruszył powagę Sejmu, będzie mógł go upomnieć. A Prezydium Sejmu będzie mogło podjąć uchwałę o obniżeniu posłowi uposażenia lub diety.
W projekcie przewidziano również zmiany w zadawaniu pytań przed głosowaniem. Raz, że marszałek Sejmu będzie musiał wyrazić na nie zgodę, a dwa: pytanie będzie mógł zadać tylko jeden poseł z danego klubu lub koła.