1 stycznia 2018 r. wchodzi w życie ustawa z 20 lipca 2017 r. – Prawo wodne (Dz.U. poz. 1566). Zastąpi ona ustawę z 18 lipca 2001 r. o takim samym tytule (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1121). Przyczyn uchwalenia nowego prawa wodnego było kilka.

Główny powód to konieczność dostosowania do wymogów dyrektywy 2000/60/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 23 października 2000 r. ustanawiającej ramy wspólnotowego działania w dziedzinie polityki wodnej (Dz.Urz. WE L 327, s. 1 ze zm.; dalej: dyrektywa 2000/60/WE). Ale to niejedyny powód. Prawo wodne z 2001 r. było sukcesywnie nowelizowane i stało się aktem mało czytelnym. Postanowiono zatem ustawę napisać na nowo. Ze względu na swoją objętość (łącznie 574 artykuły), obszerność oraz częste nawiązywanie do pojęć technicznych nie jest łatwa w interpretacji. W niniejszym komentarzu skupiamy się na wybranych przepisach, istotnych z punktu widzenia przedsiębiorców. Porządkujemy je w kilka grup tematycznych.

Komentarz rozpoczynamy omówieniem zagadnień kluczowych dla nowego prawa wodnego, w szczególności tych, które mogą dotyczyć przedsiębiorców.

UWAGA!

Nowe prawo wodne to rozbudowany akt prawny regulujący prawa i obowiązki nie tylko przedsiębiorców, lecz także jednostek samorządu terytorialnego, szeroko pojętej administracji i zwykłych obywateli. Ten komentarz dedykowany jest jednak przedsiębiorcom. Dlatego znajdziecie w nim państwo wyciąg najważniejszych przepisów was dotyczących. Komentowane przepisy pogrupowaliśmy w zagadnienia. Ustawa zacznie obowiązywać za niespełna dwa miesiące, ale z nowymi obowiązkami trzeba się zapoznać już teraz.

Polski ustawodawca z duża skrupulatnością wprowadza jedną z podstawowym idei dyrektywy 2000/60/WE, czyli zasadę zwrotu kosztów usług wodnych. Stąd rozbudowany system instrumentów ekonomicznych służących gospodarowaniu wodami. Zostały one w dużej mierze w nowym prawie wodnym wyjęte z prawa ochrony środowiska, choć katalog należności, do których ponoszenia będą zobowiązani w szczególności przedsiębiorcy, ulega rozszerzeniu. Temu zagadnieniu będzie poświęcona kolejna część komentarza. Również w prawie wodnym znalazły się postanowienia dotyczące sankcji za nieprzestrzeganie wymogu posiadania pozwolenia wodnoprawnego lub zintegrowanego, a także za działania z naruszeniem ich warunków. Sankcje te są nazwane przez ustawodawcę opłatami podwyższonymi i są bardzo dotkliwe. Są o 500 proc. wyższe lub powiększone 10-krotnie w stosunku do opłat, jakie byłyby ponoszone, gdyby podmiot korzystający z usług wodnych postąpił legalnie. Opłatom podwyższonym będzie poświęcona trzecia część komentarza.

Jednocześnie rozbudowaniu ulegają regulacje dotyczące relacji pomiędzy podmiotami korzystających z wód a organami administrującymi, przy czym zostaje wykreowany nowy podmiot Wody Polskie, który będzie odgrywał główną rolę w zarządzaniu gospodarką wodną. Pojawiają się pojęcia: zgody wodnoprawnej, która będzie przybierała postać pozwolenia wodnoprawnego, przyjęcia zgłoszenia wodnoprawnego, wydania oceny wodnoprawnej, a także decyzji wymienionych w prawie wodnym. Kwestie te będą omówione w czwartej części komentarza.

W komentarzu przywołanie artykułów bez wskazania aktu lub z określeniem prawo wodne oznacza ustawę z 20 lipca 2017 r. – Prawo wodne. Jednocześnie dla przejrzystości ustawa ta jest oznaczana często przez nas jako prawo wodne z 2017 r., z kolei ustawa z 18 lipca 2001 r. dla rozróżnienia wskazywana jest jako dotychczasowe prawo wodne.

PRZEJDŹ DO KOMENTARZA W E-DGP >>

Druga część komentarza ukaże się 19 grudnia.

Dr Bartosz Draniewicz, radca prawny