Obowiązkowe znakowanie i rejestracja zwierząt w jednolitym krajowym systemie ewidencyjnym - to propozycja zawarta w projekcie ustawy o ochronie zwierząt. To jeden z postulatów Najwyższej Izby Kontroli po raporcie dotyczącym zapobiegania bezdomności czworonogów.

Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt posłowie PiS złożyli w Sejmie w zeszłym tygodniu. Wśród jego sygnatariuszy jest prezes ugrupowania Jarosław Kaczyński.

Projekt, który czeka na pierwsze czytanie w Sejmie, przewiduje wiele zmian zwiększających prawną ochronę zwierząt. Dotyczą one m.in. obowiązku ich oznaczania, zakazu trzymania psów na uwięzi, zakazu chowu i hodowli zwierząt na futra, kar za znęcanie się nad zwierzętami, zakazu wykorzystywania zwierząt w cyrkach.

Wnioskodawcy podkreślili w uzasadnieniu, że projekt nowelizacji to wypadkowa postulatów społecznych, sugestii organów sprawujących nadzór nad przestrzeganiem przepisów ustawy o ochronie zwierząt oraz zaleceń Najwyższej Izby Kontroli.

NIK wielokrotnie zwracała uwagę na potrzebę wprowadzenie ustawowego obowiązku znakowania i rejestracji zwierząt w jednolitym krajowym systemie ewidencyjnym.

W ostatnim raporcie Izby nt. zapobiegania bezdomności zwierząt, opublikowanym w czerwcu 2016 r., podkreślono, że najważniejszymi działaniami zapobiegającymi bezdomności zwierząt są ich trwałe znakowanie i rejestrowanie (zapewniające identyfikację) oraz kastracja lub sterylizacja (w celu zapobieżenia nadmiernej populacji).

Autorzy projektu proponują, by psy w całym kraju podlegały obowiązkowemu oznakowaniu. Obecnie jest to jedynie uprawnienie właściciela. Brak tego obowiązku, jak wskazano, sprawia, że to samo zwierzę może być kilkukrotnie odławiane i ponownie wypuszczane, co może prowadzić do nadużyć. Nie ma również możliwości zidentyfikowania zwierząt porzuconych lub poszkodowanych w wypadkach drogowych, co dodatkowo obciąża gminy.

Zgodnie z projektem, psy mają być oznakowane "w sposób trwały urządzeniem elektronicznym (mikrochipem), zawierającym odnośnik do danych znajdujących się w centralnym rejestrze zwierząt oznakowanych". W uzasadnieniu projektu podano, że obecnie w Polsce istnieje kilka niezależnych i niepowiązanych ze sobą baz danych zwierząt poddanych identyfikacji. Projekt zakłada utworzenie centralnej bazy danych prowadzonej przez Głównego Inspektora Weterynarii.

"Celem projektowanej regulacji jest również zwiększenie odpowiedzialności właścicieli lub opiekunów za swoje zwierzęta, poprzez wprowadzenie obowiązku polegającego na niezwłocznym zawiadomieniu najbliższego schroniska dla zwierząt, straży gminnej lub policji w przypadku ucieczki lub zagubienia się zwierzęcia" – zaznaczono w uzasadnieniu.

Zgodnie z projektem, gminy będą musiały m.in. zawrzeć odrębne umowy na wyłapywanie bezdomnych zwierząt i ich utrzymywanie w schronisku oraz ewidencjonować wyłapane zwierzęta. Projekt przewiduje, że wyłapane psy i koty powinny być oznakowane, a w ciągu trzech dni po odbytej kwarantannie sterylizowane lub kastrowane.

NIK w raporcie poruszył także problem działań podejmowanych przez gminy w celu zapewnienia opieki bezdomnym zwierzętom. W ocenie Izby, gminy, skupiając się na usuwaniu skutków bezdomności, nie dostrzegają korzyści wynikających z zapobiegania jej. Izba przekonywała, że skuteczniejsze od umieszczania zwierząt w schroniskach jest zaprogramowanie i finansowanie profilaktyki.

Projekt ustawy – jak wskazują jego autorzy – ma uszczelnić system finansowania odławiania i opieki nad bezdomnymi zwierzętami przez samorządy. Według wnioskodawców, brak wyszczególnienia tych obowiązków w obecnych przepisach powoduje, że większość gmin nie realizuje tego zadania właściwie. "Doprowadza to do sytuacji, że w polskich schroniskach ginie co czwarty pies, a 80 proc. środków przeznaczonych na opiekę nad bezdomnymi zwierzętami otrzymują firmy wyłapujące, nie sprawując w rzeczywistości żadnej opieki" – napisano w uzasadnieniu.

NIK postulował także ustalenie w rozporządzeniu w sprawie wymagań weterynaryjnych dla schronisk minimalnej powierzchni przypadającej na określone zwierzę w pomieszczeniu, boksie lub kojcu oraz powierzchni wybiegu.

W ustawie o ochronie zdrowia zwierząt i zwalczaniu chorób zakaźnych proponuje się wprowadzenie definicji schroniska oraz miejsca czasowego przetrzymywania zwierząt, objęcie schronisk kontrolą, jako działalności nadzorowanej, ustala się normy powierzchni, którą schronisko będzie zobowiązane zapewnić przetrzymywanym zwierzętom oraz doprecyzowuje formę prowadzenia schronisk. "Koniecznym jest wprowadzenie uzyskania zezwolenia na prowadzenie schroniska przez podmiot do tego odpowiednio przygotowany, a nie, jak to jest obecnie, kiedy numer identyfikacyjny otrzymuje w zasadzie każdy wnioskodawca, po fakcie uruchomienia schroniska" – wskazano w uzasadnieniu.

Przewidziano, że w okresie przejściowym schroniska dla zwierząt bezdomnych będą musiały dostosować swoje standardy do nowo wprowadzanych przepisów.