Dwie sądownicze instytucje europejskie wyraziły zaniepokojenie zgłoszonym przez prezydenta Andrzeja Dudę projektem noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa - poinformowała we wtorek KRS, która wystąpiła do nich o stanowiska.

Rada Wykonawcza Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa (ENCJ) podkreśliła, że wejście projektu w życie oznaczałoby zakończenie mandatu obecnych członków KRS będących sędziami, którzy zostali wybrani przez przedstawicieli sądownictwa zgodnie z obowiązującym prawem, co spowodowałoby, że wygaszenie kadencji obecnych członków Rady stałoby się nieuniknione. "To niepokojące" - uznano.

Biuro Rady Konsultacyjnej Sędziów Europejskich (CCJE) wyraziło zaś "głębokie zaniepokojenie" konsekwencjami projektu w odniesieniu do zasady podziału władzy, a także niezależności sądownictwa, gdyż w praktyce oznacza on przeniesienie uprawnień do powoływania członków KRS z władzy sądowniczej na władzę ustawodawczą. "Biuro CCJE zaleca wycofanie projektu ustawy i pozostawienie w mocy obecnie obowiązującej ustawy. Alternatywnie, wszelkie nowe projekty powinny być w pełni zgodne ze standardami Rady Europy dotyczącymi niezależności sądownictwa" - dodano.

W końcu września do Sejmu wpłynęły projekty prezydenta Andrzeja Dudy - nowela ustawy o KRS i nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. 24 lipca Duda zawetował przygotowane przez PiS oraz rząd - nową ustawę o SN i nowelę ustawy o KRS, wytykając im m.in. niekonstytucyjność części przepisów; zapowiedział też przygotowanie własnych projektów. W ubiegły wtorek prezydent otrzymał poprawki PiS do tych projektów. Dotyczą m.in. rozwiązań na wypadek, gdyby Sejm nie zdołał większością 3/5 wybrać członków KRS-sędziów.

3 października Rada ENCJ otrzymała wniosek KRS "o poradę ws. zgodności prezydenckiego projektu ustawy o KRS ze standardami europejskim, w szczególności w zakresie niezależności sądownictwa oraz statusu rad sądownictwa". 13 października Rada odpowiedziała KRS, ze ENCJ co do zasady nie opiniuje projektów aktów ustawodawczych, jednak przedstawia ogólnie obowiązujące zasady.

Rada ENCJ napisała, że główną różnicą między propozycją Dudy a zawetowaną ustawą jest większość, jaką parlament miałby podjąć decyzję w sprawie powołania członków KRS - propozycja rządowa przewidywała zwykłą większość, a projekt prezydencki - większość 3/5 głosów, a jeśli byłoby to niemożliwe, dochodziłoby do głosowania imiennego posłów.

Według standardów ENCJ "mechanizm powoływania członków Rady wybieranych spośród sędziów musi być systemem, który wyklucza ingerencję władzy wykonawczej lub ustawodawczej, a wybór sędziów powinien być dokonywany jedynie przez innych sędziów na zasadzie szerokiej reprezentacji odpowiednich sektorów władzy sądowniczej". Standardy ENCJ wskazują też, że co najmniej 50 proc. członków Rady powinni stanowić sędziowie wybierani przez innych sędziów.

"Z powyższych powodów Rada Wykonawcza jest zdania, że projekt prezydencki nie łagodzi obaw, które wyraziła uprzednio w związku z planowanymi reformami sądownictwa w Polsce" - brzmi konkluzja Rady.

3 października przewodniczący KRS wysłał do Biura CCJE wniosek o wydanie opinii ws. prezydenckiego projektu. 12 października Biuro CCJE odpowiedziało, że nie jest w jego kompetencji ocena konstytucyjności projektu, właściwa jest zaś ocena, czy projekt jest zgodny ze standardami Rady Europy dotyczącymi sędziów.

Biuro CCJE przypomniało swą opinię z 7 kwietnia br. w sprawie zawetowanego projektu o KRS, kiedy wyrażono "głębokie zaniepokojenie konsekwencjami projektu ustawy w odniesieniu do zasady podziału władzy, a także niezależności sądownictwa".

"Jedyną istotną zmianą obecnego projektu przedstawionego przez prezydenta RP jest wymóg wybierania 15 sędziów Rady większością 3/5 głosów w Sejmie. Nie zmienia to jednak w żadnym stopniu podstawowej obawy o przeniesienie uprawnień do powoływania członków Rady z władzy sądowniczej na ustawodawczą, co powoduje poważne ryzyko upolitycznienia członków będących sędziami w wyniku upolitycznionej procedury wyborczej" - napisało Biuro CCJE. "Ryzyko to można uznać za jeszcze większe w przypadku nowego projektu, ponieważ przewiduje on, że jeśli nie zostanie osiągnięta większość 3/5, zostaną wybrani sędziowie, którzy otrzymali największą liczbę głosów" - dodano.

Według Biura, po zmianach prawie wszyscy członkowie Rady byliby wybierani przez parlament. "Taka propozycja stoi w sprzeczności ze standardami Rady Europy dla organów samorządu sędziowskiego takich jak rady sądownictwa" - podkreślono. Dodano, że nowy projekt przewiduje, tak jak poprzedni, przedterminowe wygaszenie mandatu 15 sędziów.

Biuro CCJE podkreśliło, że członek rady sądownictwa powinien być zdjęty z urzędu przy zastosowaniu - jako minimum - takich zabezpieczeń i procedur, które byłyby stosowane w przypadku zdjęcia z urzędu zwykłego sędziego. "Procedura w przypadku przedterminowego wygaszenia mandatu powinna być przejrzysta i należy wyraźnie wykluczyć ryzyko wpływu politycznego, co nie ma miejsca ani w poprzednim, ani nowym projekcie" - napisano.

Według Biura CCJE "przepis ten jest sprzeczny z gwarancjami art. 6 Europejskiej konwencji praw człowieka, ponieważ obecni członkowie Rady prawdopodobnie nie byliby w stanie zaskarżyć wygaszenia swoich mandatów przed organem sądowym innym niż polski Trybunał Konstytucyjny, którego niezależność od władzy ustawodawczej i wykonawczej została zakwestionowana".

"W celu spełnienia europejskich standardów dotyczących niezależności sądownictwa, sędziowie należący do KRS w Polsce powinni nadal być wybierani przez sędziów. Ponadto przedterminowe wygaszenie mandatów sędziów zasiadających obecnie w Radzie nie jest zgodne ze standardami europejskimi i zagraża podstawowym gwarancjom niezależności sądownictwa" - głoszą wnioski Biura CCJE.