Stary motocykl czy samochód, któremu pierwotnie producent nie nadał cech identyfikacyjnych, jakimi są numery nadwozia, podwozia czy ramy, od dziś może zostać uznany za zabytkowy. Tym samym już dziś możliwa będzie jego rejestracja. Wchodzi bowiem w życie nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym z 6 grudnia 2008 r. (Dz. U. nr 234, poz. 1573).

Rejestracja takiego auta lub motocykla jako pojazdu zabytkowego będzie możliwa po nadaniu jej brakującej cechy identyfikacyjnej przez starostę. Decyzja starosty o nadaniu cech identyfikacyjnych takiego pojazdu będzie musiała być poprzedzona pisemną opinią rzeczoznawcy samochodowego. Opinia ta powinna wskazywać pierwotną cechę identyfikacyjną lub jednoznacznie wykluczać ingerencję w pole numerowe, polegające na celowym zniszczenia cechy identyfikacyjnej lub jej zafałszowaniu. Opinia rzeczoznawcy może także wykazywać, że w danym pojeździe w ogóle nigdy nie było oryginalnie umieszczonej cechy identyfikacyjnej.

Do tej pory w przypadku niektórych, dziś już wiekowych, pojazdów producenci nadawali im mniej cech identyfikacyjnych niż ma to miejsce obecnie. Przykładowo były tylko wybijane numery silnika, ale nie było takich oznaczeń dla nadwozia lub ramy pojazdu. Z uwagi na te braki rejestracja zabytkowego auta była utrudniona. Od dziś brakującą cechę identyfikacyjną będą mogły uzupełniać starostwa, po uprzednim zapoznaniu się z opinią rzeczoznawcy.

Rozszerzenie katalogu przypadków, w których starosta może wydać decyzję o nadaniu cech identyfikacyjnych sprawi, że więcej miłośników motoryzacji będzie mogło sprowadzić do kraju i następnie zarejestrować pojazd, który ma wartość historyczną i kolekcjonerską.