O utrzymanie egzaminów ustnych i praktyk aplikanckich oraz rezygnację przepisów pozwalających na wykonywanie zawodu adwokata doktorom prawa bez egzaminów zawodowych apeluje do Senatu Samorząd Aplikantów.

W przeddzień głosowania poprawek do ustawy o adwokaturze aplikanci wystosowali do Senatu list otwarty, udostępniony we wtorek PAP przez Naczelną Radę Adwokacką. W grudniu Sejm znowelizował prawo o adwokaturze zmniejszając liczbę pytań na egzaminach wstępnych dla aplikantów i rezygnując z ustnej części egzaminu. Egzamin ma się składać tylko z testu. Zawód adwokata ma być otwarty dla osób z tytułem doktora nauk prawnych.

"Odstąpienie od konieczności przeprowadzenia egzaminu ustnego w konsekwencji nie sprawdza faktycznego przygotowania aplikanta adwokackiego do wykonywania zawodu adwokata" - stwierdzono w liście. Aplikanci zwracają uwagę, że "swoboda formułowania wypowiedzi od zawsze była specyficzną cechą zawodu adwokata". Przestrzegają, że obniżenie wymagań wobec kandydatów do profesji adwokata nadszarpnie zaufanie do zawodu i narazi klientów na przegrane procesy.

Dopuszczenie doktorów nauk prawnych do tego zawodu może - według aplikantów - doprowadzić, że klienta będzie reprezentować przed sądem osoba wyspecjalizowana w dziedzinie niezwiązanej z adwokaturą, np. w teorii i filozofii prawa.

Aplikanci uważają, że rozwiązanie takie byłoby krzywdzące dla nich, którzy przez trzy i pół roku praktykują pod kierunkiem doświadczonych adwokatów. Odnoszą się także do zamiaru zniesienia praktyk aplikantów w sądach i prokuraturze. Argumentują, że tylko te praktyki pozwalają poznać zasady obiegu dokumentów, działania sekretariatów i podstawy wydawania orzeczeń przez sędziów.

Przed tygodniem o przywrócenie dotychczasowych zasad dostępu do zawodu - sprzed sejmowej nowelizacji - apelowała do Senatu Naczelna Rada Adwokacka.