Na 192 orzeczenia sądowe w sporach między bankami a frankowiczami - wydane w roku 2016 i do połowy 2017 r. - 121 można zakwalifikować jako wygraną kredytobiorcy, 67 jako zwycięstwo banku, a cztery jako rozstrzygnięcia częściowe - poinformował Bankier.pl.

Jak podano, dane na ten temat zebrano m.in. przy wykorzystaniu bazy orzeczeń sądów powszechnych prowadzonej pod egidą Ministerstwa Sprawiedliwości oraz na podstawie informacji stowarzyszenia "Stop Bankowemu Bezprawiu". Portal podkreślił, że zebrał możliwe do uzyskania dane na temat rezultatów sporów sądowych między posiadaczami walutowych kredytów mieszkaniowych a bankami.

"W ten sposób uzyskaliśmy próbkę 192 spraw dotyczących detalicznych kredytów mieszkaniowych opartych na franku szwajcarskim. Można potraktować ją jako przybliżony, chociaż niepełny, obraz indywidualnych sądowych sporów na linii banki-frankowicze, obejmujący przede wszystkim orzeczenia wydane w latach 2016-2017" – mówi przywoływany w komunikacie Bankier.pl analityk Michał Kisiel.

Bankier.pl podaje, że w próbie 192 orzeczeń 121 można zakwalifikować jako wygraną kredytobiorcy, 67 – jako zwycięstwo banku, a cztery jako rozstrzygnięcia częściowe.

W komunikacie zwrócono uwagę, że sprawy dotyczące kredytów frankowych podzielić można na kilka kategorii tematycznych. Kredytobiorcy kwestionowali np. wystawiony tytuł egzekucyjny, powoływali się na abuzywność klauzuli waloryzacyjnej (określającej mechanizm przeliczania zobowiązania i rat na złote), różne kategorie występowały też równocześnie. Częstym wspólnym wątkiem spraw sądowych była także kwestia niedozwolonych klauzul umownych.

Najliczniejszą kategorią, dodaje Bankier.pl, stanowiły te dotyczące ubezpieczenia niskiego wkładu własnego i tu sądy zdecydowanie częściej przychylały się do argumentów kredytobiorców (61 na 67 spraw). Natomiast zwycięzcami w sporach dotyczących ważności umowy kredytowej były z reguły banki – podano.