Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” wnosi o wykluczenie Łukasza Piebiaka, wiceministra sprawiedliwości. To sedno uchwały przyjętej przez władze największej organizacji sędziów.
Swoją decyzję zarząd motywuje „działaniami i wypowiedziami” Piebiaka wspierającymi nowelizację prawa o ustroju sądów powszechnych. Zdaniem przedstawicieli Iustitii poparcie dla ustawy, która daje ministrowi sprawiedliwości prawo wymiany prezesów sądów, jest sprzeczne z podstawowymi celami organizacji. Tymi, zgodnie ze statutem, są: urzeczywistnianie zasad demokratycznego państwa prawnego, umacnianie niezależności sądów i niezawisłości sędziów oraz troska o ich autorytet oraz dążenie do pełnej realizacji praw człowieka i wolności obywatelskich.
– Jest mi przykro. Nie zgadzam się z takimi pomysłami. Nie widzę żadnego powodu, by mnie wykluczyć ze stowarzyszenia. Uważam, że to obecny zarząd działa na jego szkodę. Mam nadzieję, że za jakiś czas członkowie oprzytomnieją i wybiorą rozsądnych przedstawicieli – mówi nam Łukasz Piebiak, który o wniosku dowiedział się od nas. W Iustitii działał od lat.
Wiceminister ma teraz miesiąc na złożenie odwołania do zebrania delegatów stowarzyszenia. Już zapowiedział, że z tego prawa zamierza skorzystać. Jeśli gremium uwzględni odwołanie, wówczas zarządowi stowarzyszenia będzie przysługiwało prawo oprotestowania tej decyzji.
Przedstawiciele Iustitii nie komentują sprawy i odsyłają do lakonicznego komunikatu na stronie internetowej.