Jak wynika z najnowszych danych przedstawionych przez Komisję Europejską, 59% zgłoszeń do największych platform społecznościowych poskutkowało usunięciem nienawistnych treści. To znaczy wzrost w porównaniu do poprzedniej kontroli przeprowadzonej w grudniu 2016 r.

Największy serwis społecznościowy na świecie Facebook zdecydował się na usunięcie 66,5 proc. zgłoszonych przypadków mowy nienawiści. Znacznie rzadsza okazała się reakcja administratorów Twittera – usunięto bowiem jedynie 37,4 proc. wskazanych naruszeń. Jeśli chodzi o platformę YouTube, do usunięcia przeznaczono 66 proc. zauważonych przez internautów treści.

Choć w dalszym ciągu ponad 40 proc. treści zawierającej elementy mowy nienawiści pozostało w sieci, wynik ten może napawać optymizmem. Ostatnie bowiem badanie przeprowadzone na tym polu (grudzień 2016) wykazało, że jedynie 28 proc. nieodpowiednich treści zostało z sieci ostatecznie usunięte.

Kolejnym pozytywnym elementem jest szybszy czas reakcji serwisów na zgłaszane naruszenia. W 51,4 proc. przypadków, firmy rozpatrywały zgłoszenia w mniej niż 24 godziny. 20,7 proc. zgłoszeń z kolei udało się rozpatrzyć w mniej niż 48 godzin. W tej kategorii ponownie najlepiej wypadł serwis Marka Zukerberga – 57,9 proc. zgłoszeń rozpatrzono w mniej niż 24 godziny. Warto również podkreślić, iż w ubiegłorocznym badaniu jedynie 40 proc. naruszeń wysłanych do Facebooka, Twittera i YouTube rozpatrzono w przeciągu 24 godzin.

Nadal jednak głównym celem nasyconych nienawiścią internetowych wpisów pozostają uchodźcy i migranci. 17,8 proc. usuniętych treści miało charakter ksenofobiczny nasycony nienawiścią wobec imigrantów. 17,7 proc. przypadków mowy nienawiści skierowane było w muzułmanów. Internauci nie potrafią także zaakceptować odmiennego pochodzenia etnicznego oraz (15,8 proc.) oraz orientacji seksualnej (12,7 proc.).

Podczas tworzenia raportu z drugiej rundy monitoringu realizacji Kodeksu postępowania dotyczącego nielegalnego nawoływania do nienawiści w internecie, KE przeanalizowała 2575 zgłoszeń, które wysłano serwisom społecznościowym w terminie 7 tygodni od 20 marca do 5 maja 2017 r.

Komisja Europejska w raporcie zauważa, iż pomimo zwiększonej skuteczności zwalczania mowy nienawiści w sieci, konieczne jest dalsze usprawniania rozwiązań dotyczących zawiadamiania i reagowania pośredników internetowych na zgłoszenia.