Właściciel musi usunąć śnieg i lód z chodnika wzdłuż swojej nieruchomości. Za pozbycie się śniegu i lodu z przystanków odpowiadają przedsiębiorcy je użytkujący. Poszkodowany przechodzień musi udowodnić winę odpowiedzialnego za odśnieżanie.
Obowiązki właścicieli nieruchomości
Do obowiązków właściciela nieruchomości należy uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników, które są położone wzdłuż jego nieruchomości. Chodzi nie tylko o chodnik przylegający do budynku, lecz także do ogrodzenia działki, podwórza albo ogrodu. Odgarnięty śnieg należy składować tak, aby nie powodował zakłóceń w ruchu pieszym oraz samochodowym.
Za chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej, która służy do ruchu pieszego i jest położona bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Natomiast właściciel nie ma obowiązku uprzątać chodnika, na którym znajduje się przystanek komunikacyjny, płatny postój lub miejsca przeznaczone do parkowania pojazdów.
Obowiązek uprzątnięcia błota, śniegu i lodu z chodnika nakłada na właściciela nieruchomości ustawa z 13 września 1996 r. o utrzymaniu porządku w gminach (Dz.U. nr 136, poz. 622 z późn. zm.). Za odśnieżanie na takich samych zasadach jak właściciele nieruchomości odpowiadają współwłaściciele, użytkownicy wieczyści oraz jednostki organizacyjne i osoby posiadające nieruchomość w zarządzie lub użytkowaniu, a także inne pomioty władające nieruchomością.
Podmioty te odpowiadają też za usunięcie śniegu i sopli z dachów oraz balkonów.

Spór z gminą o odśnieżanie

Zdarza się, że chodnik biegnie wprawdzie wzdłuż nieruchomości, ale nie jest położony bezpośrednio przy jej granicy. Taka sytuacja jest wówczas, gdy do budynku przylegają trawniki, które są własnością gminy, a chodnik znajduje się dopiero za nimi.
- W takim przypadku chodnik powinna odśnieżać gmina, ponieważ nie jest on położony bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Skoro jest odgrodzony od niej pasem trawnika, to dzięki temu właściciel nieruchomości zostaje zwolniony z obowiązku uprzątania z niego śniegu i lodu - uważa radca prawny Wojciech Biernacki z Kancelarii Radców Prawnych Biernaccy.

Obowiązki właścicieli sklepów

Wprawdzie za nieodśnieżony chodnik odpowiada gmina albo właściciel nieruchomości, to jednak za wypadek, który zdarzył się wewnątrz budynku, odpowiada właściciel pomieszczenia. Tak jest, gdy wypadkowi na mokrej, zabłoconej i zaśnieżonej, a więc śliskiej posadce w sklepie ulegnie konsument. Bezpośrednim powodem śliskiej posadzki jest naniesiony do sklepu z chodnika śnieg, to jednak odpowiedzialność za wypadek ponosi właściciel sklepu, który nie dopilnował, aby podlegający mu personel usunął go, wytarł posadzkę i stworzył odpowiednie warunki bezpiecznego poruszania się.
Natomiast uprzątnięcie i pozbycie się śniegu i lodu z tramwajowych, autobusowych i trolejbusowych przystanków komunikacyjnych oraz z wydzielonych krawężnikiem lub oznakowaniem poziomym torowisk tramwajów należy do obowiązków przedsiębiorców, którzy użytkują tereny służące komunikacji publicznej.

Za co odpowiada zarząd drogi

Obowiązek uprzątnięcia i pozbycia się śniegu oraz lodu z dróg publicznych należy do zarządu drogi, czyli do tego, kto jest jej właścicielem. Na przykład właścicielem dróg krajowych (autostrad, dróg ekspresowych oraz międzynarodowych) jest Skarb Państwa. Natomiast drogi wojewódzkie, powiatowe i gminne należą do właściwego samorządu województwa lub gminy.
Z kolei odśnieżaniem i usuwaniem lodu z dróg wewnętrznych muszą zajmować się zarządcy terenu, na którym są one położone. Chodzi tutaj o drogi na terenie osiedli mieszkaniowych, dojazdowych do obiektów, które użytkują podmioty gospodarcze, a także placów przed dworcami kolejowymi i autobusowymi.
Natomiast ulice położone w ciągu tych dróg należą do tej samej kategorii co drogi. Obowiązek odśnieżania ich i odladzania ma ten sam podmiot, który zajmuje się utrzymaniem drogi. Ustawa z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz.U. z 2007 r. nr 19, poz. 115 z późn. zm.) stanowi, że utrzymanie drogi oznacza także odśnieżanie jej i zwalczanie śliskości zimowej.



Uprawnienia ofiary gołoledzi

Przechodzień, który złamał rękę, nogę lub poniósł inną szkodę na oblodzonym chodniku, ma prawo domagać się odszkodowania, renty i zadośćuczynienia od podmiotu odpowiedzialnego za odśnieżanie i usuwanie lodu z tego terenu. Właściciele nieruchomości, współwłaściciele, użytkownicy wieczyści, jednostki organizacyjne i osoby posiadające nieruchomość w zarządzie lub użytkowaniu, a także inne pomioty władające nią, gmina, zarząd drogi oraz przedsiębiorcy, którzy użytkują tereny służące komunikacji publicznej, odpowiadają na zasadzie winy określonej w art. 415 kodeksu cywilnego. Aby zostali zobowiązani do naprawieni szkody, poszkodowany musi wykazać im, że ze swojej winy wyrządzili mu szkodę.
- Poszkodowany musi więc wskazać, kto w rzeczywistości ponosi winę, oraz wskazać, jakich dopuścił się on zaniedbań - tłumaczy adwokat Maria Urbańska z Kancelarii Kosiński i Wspólnicy. Na przykład za skutki wypadku na oblodzonym chodniku odpowiada ten, kto zobowiązał się do sprzątania posesji. Właściciel nieruchomości przed odpowiedzialnością może bronić się w ten sposób, iż udowodni, że zlecił odśnieżanie i usuwanie lodu oraz sopli z dachu zarządcy nieruchomości albo jednostce sprzątającej - dodaje Maria Urbańska.
Z kolei radca prawny Piotr Olczyk z kancelarii Olczyk & Kubicki przypomina, że właściciel, który powierzył wykonywanie odśnieżania innej osobie, odpowiada za wyrządzoną przez nią szkodę, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo gdy wykonanie powierzył firmie, która zawodowo trudni się taką działalnością. Zwraca też uwagę na to, że przepisy nie precyzują, po jakim terminie po opadach należy lód i śnieg usunąć. Dlatego w razie wypadku przechodnia dopiero sąd będzie musiał rozstrzygnąć, czy osoba odpowiedzialna za odśnieżanie określonego terenu wykonała wszelkie czynności, aby go oczyścić. Jego zdaniem, sąd ustala też, czy oblodzenie nie było jedynie wynikiem nagłej zmiany warunków atmosferycznych, podczas której nie można było zapewnić skutecznego odśnieżenia chodnika i osoba odpowiedzialna nie dopuściła się zaniedbań.
Obowiązki pracodawców
- Pracodawca może wyrazić zgodę na nieobecność pracownika, pod warunkiem że jej przyczyna jest obiektywna - mówi Agnieszka Lechman-Filipiak z DLA Piper Wiater.
Dodaje, że tak może stać się, gdy pracownik nie miał możliwości dotrzeć do pracy, gdyż tory tramwajowe lub kolejowe zostały uszkodzone. Za czas nieobecności pracownik nie otrzyma jednak wynagrodzenia.
- Pracownik może też skorzystać w sytuacji nadzwyczajnej z urlopu na żądanie, jeśli do tej pory go nie wykorzystał - mówi Agnieszka Lechman-Filipiak.
Przepisy określają, że temperatura w pomieszczeniach, w których wykonywana jest praca, nie może być niższa niż 14 stopni Celsjusza, a w biurze nie może spaść poniżej 18 stopni (par. 30 rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (t.j. Dz.U. z 2003 r. nr 169, poz. 1650 z późn. zm.).
Pracodawca musi zapewnić pracownikom wykonującym swoje obowiązki na otwartej przestrzeni pomieszczenie, w którym mogą się schronić przed opadami, ogrzać czy zmienić odzież. Powinno ono mieć przynajmniej 8 mkw. powierzchni, a temperatura nie powinna tam być niższa niż 16 stopni. Wykonywanie pracy na zewnątrz obliguje też pracodawcę do zaopatrzenia pracowników w odpowiednią odzież i obuwie robocze spełniające określone wymagania oraz posiadające odpowiednie certyfikaty.
Osobom wykonującym pracę zimą w szczególnie uciążliwych warunkach, czyli np. na otwartej przestrzeni, gdy temperatura spada poniżej 10 stopni, przysługują posiłki profilaktyczne oraz gorące napoje. Należą się one również zatrudnionym w halach, w których temperatura jest niższa niż 14 stopni Celsjusza.
Odwołane lekcje w szkołach
Dyrektor szkoły może odwołać lekcje jedynie za zgodą organu prowadzącego (najczęściej samorządu), jeśli temperatura zewnętrzna mierzona o godzinie 21, w dwóch kolejnych dniach poprzedzających zawieszenie zajęć, wynosi minus 15 stopni Celsjusza lub jest niższa. Zgoda gminy na odwołanie zajęć nie jest wymagana, gdy temperatura w pomieszczeniach, w których odbywają się zajęcia, jest niższa niż 18 stopni. Wówczas wystarczy, że o swojej decyzji dyrektor szkoły powiadomi gminę. Warunki odwołania zajęć zostały określone w rozporządzeniu ministra edukacji narodowej i sportu z 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (Dz.U. nr 6, poz. 69).
- Zawsze o odwołaniu zajęć dyrektor szkoły powinien też poinformować kuratorium oświaty - mówi Andrzej Rafa, dyrektor Wydziału Strategii Edukacyjnej z Kuratorium Oświaty w Katowicach.
Dodaje, że przepisy nie nakładają obowiązku na dyrektora szkoły odpracowania zaległych lekcji odwołanych z powodu niskich temperatur.
Rodzice dzieci do lat ośmiu z powodu nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, przedszkola lub szkoły, do której dziecko uczęszcza, mogą przedłożyć pracodawcy oświadczenie, w którym wskażą na fakt konieczności sprawowania opieki nad zdrowym dzieckiem. Wtedy ich nieobecność w pracy jest usprawiedliwiona, a za ten czas przysługuje im zazwyczaj zasiłek opiekuńczy. Takie uprawnienie dla pracujących rodziców wynika m.in. z rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (Dz.U. nr 60, poz. 281 z późn. zm.).
NADZÓR NAD USUWANIEM ŚNIEGU I LODU
Nadzór nad odśnieżaniem chodników i dróg sprawuje wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Gdyby na przykład właściciel lub zarządca nie wykonywali obowiązków, to wówczas wójt, burmistrz lub prezydent miasta wydają decyzję nakazująca wykonanie tego obowiązku, a wykonanie jej podlega egzekucji w trybie postępowania egzekucyjnego w administracji.
Osoba, która nie wywiązuje się z obowiązku odśnieżania i nie stosuje się do wskazań i nakazów wydanych przez właściwe organy podlega karze grzywny do 1500 złotych albo karze nagany na podstawie art. 117 kodeksu wykroczeń.
JAKIE ŚRODKI CHEMICZNE MOGĄ BYĆ STOSOWANE
W walce z gołoledzią mogą być stosowane tylko określone środki chemiczne, według reguł uzależnionych od panującej temperatury, powietrza i stanu nawierzchni. Można je stosować na jezdni i chodnikach, a nie wolno na przykład rozrzucać soli na trawniki. Właściciel nieruchomości i zarządca drogi sami wybierają sposób odśnieżania i odladzania powierzchni, za którą ponoszą odpowiedzialność.
Dopuszczalne do użycia środki wskazują przepisy rozporządzenia ministra środowiska z 27 października 2005r w sprawie rodzajów i warunków stosowania środków, jakie mogą być używane na drogach publicznych oraz ulicach i placach (Dz.U. nr 2390, poz. 1960). Dzielą się one na trzy grupy:
- zapobiegają powstaniu oblodzenia i gołoledzi,
- zapobiegają powstaniu śliskości pośniegowej, która powstała w wyniku zalegania przymarzniętej do nawierzchnio dróg publicznych oraz ulic i placów nieusuniętego śniegu, pokrywającego je częściowo lub całkowicie,
- likwidują gołoledź, oblodzenie, śliskość pośniegową oraz pozostałości świeżego opadu śniegu po przejściach pługów. Na drogach publicznych oraz ulicach i placach używa się następujących środków: piasku, kruszywa, chlorku magnezu i chlorku wapnia oraz mieszanek środków niechemicznych i chemicznych.