Prowadzę małą jednoosobową działalność. Postanowieniem sądu zostałem ukarany za niestawienie się na rozprawę w charakterze świadka. Muszę zapłacić 500 zł grzywny. Uważam, że niesłusznie, bo dwa dni przed sprawą złożyłem pismo w sądzie zapowiadające moją nieobecność i dodatkowo informowałem telefonicznie. Złożyłem zażalenie na postanowienie sądu, dołączyłem oświadczenie od kontrahenta, u którego wykonywałem wówczas ważną zleconą pracę. Czy jest szansa na uchylenie tej kary?
Kwestię karania świadków za niestawiennictwo na wezwanie sądu regulują przepisy kodeksu postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.). W art. 274 par. 1 k.p.c. ustawodawca postanowił, że za nieusprawiedliwione niestawiennictwo sąd skaże świadka na grzywnę, po czym wezwie go powtórnie, a w razie ponownego niestawiennictwa – skaże go na ponowną grzywnę i może zarządzić jego przymusowe sprowadzenie. A jak wynika z art. 163 par. 1 k.p.c., jeżeli kodeks przewiduje grzywnę bez określenia jej wysokości, wymierza się ją w kwocie do trzech tysięcy złotych. Wymierzając karę, sąd działa więc w ramach pewnej uznaniowości, bowiem określono jedynie górną jej granicę. Grzywny ściąga się w drodze egzekucji sądowej na rzecz Skarbu Państwa.
Świadek może usprawiedliwić swe niestawiennictwo. Może to uczynić w ciągu tygodnia od daty doręczenia mu postanowienia skazującego go na grzywnę lub na pierwszym posiedzeniu, na które zostanie wezwany. Tak wynika z art. 275 k.p.c. W razie usprawiedliwienia nieobecności sąd zwolni świadka od grzywny i od przymusowego sprowadzenia. Postanowienie sądu może zapaść na posiedzeniu niejawnym.
Z wyżej wymienionych przepisów wnioskować należy, że w przypadku braku możliwości stawiennictwa świadek powinien usprawiedliwić na piśmie swoją nieobecność i uczynić to przed dniem rozprawy, a dodatkowo dołączyć dokument świadczący o niemożności stawiennictwa w oznaczonym terminie. Co istotne, późniejsze usprawiedliwienie nie zapobiega wydaniu przez sąd na rozprawie postanowienia o skazaniu świadka na grzywnę.
W orzecznictwie podkreśla się, że usprawiedliwioną przyczyną nieobecności świadka może być np. jego choroba (potwierdzona zaświadczeniem wystawionym przez lekarza sądowego), ważny wyjazd służbowy lub poważny wypadek losowy (por. np. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 15 lipca 2015 r., sygn. akt I ACz 1253/15).
W podanych okolicznościach przyjąć należy, że czytelnik spełnił formalny wymóg usprawiedliwienia niestawiennictwa. W zbliżonym stanie faktyczno-prawnym Sąd Okręgowy w Szczecinie w postanowieniu z 17 stycznia 2017 r. (sygn. akt VIII Gz 418/16) przyjął, że: „Prowadząc rozważania o przyczynach usprawiedliwiających nieobecność należy mieć na uwadze, czy brak stawiennictwa był przejawem lekceważenia obowiązków świadka, jego złej woli ukierunkowanej na obstrukcję procesu, a także perspektywą należy objąć inne okoliczności, umożliwiające ocenę charakteru przyczyn absencji”. Dodatkowo sąd zaakcentował, że istotną okolicznością przy rozważaniu nałożenia grzywny jest również uprzednie anonsowanie przez świadka swojej nieobecności. Taka zaś okoliczność wystąpiła w sytuacji czytelnika.
W sytuacji czytelnika zażalenie na postanowienie sądu jest dobrym posunięciem. W podobnej sytuacji Sąd Okręgowy w Łodzi w postanowieniu z 13 października 2014 r. (sygn. akt VII Pz 114/14) zaakcentował, że choć świadek przed dniem rozprawy nie usprawiedliwił swojej nieobecności w sposób należyty, uczynił to, przedstawiając stosowne dokumenty wraz z zażaleniem na postanowienie w przedmiocie ukarania go grzywną. Ponadto sąd zaznaczył, że: „W świetle doświadczenia życiowego wiadomym jest, iż odmowa podjęcia określonej usługi przez zleceniobiorcę stale współpracującego z określonym partnerem stawia go w negatywnym świetle, podważa jego wiarygodność i może skutkować brakiem współpracy na przyszłość, a tym samym grozić utratą środków utrzymania”. Zatem przy wymierzaniu owej grzywny powinno się również uwzględniać interesy finansowo-gospodarcze świadka.
W sytuacji opisywanej przez czytelnika można więc ostrożnie przyjąć, że istnieje realna szansa na zmianę orzeczenia sądu pierwszej instancji, a tym samym uznanie usprawiedliwienia za skuteczne i w następstwie uchylenie kary grzywny. Jednak ostateczna ocena w tym zakresie przedmiotowym należeć będzie do sądu odwoławczego.
Podstawa prawna
Art. 163, art. 274, art. 275 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1822 ze zm.).