W sprawie projektu o Krajowej Radzie Sądownictwa będziemy głosować za rozwiązaniami, które w naszej ocenie są słuszne - podkreśliła rzeczniczka PiS Beata Mazurek, pytana o wątpliwości prezydenta dot. projektu ustawy o KRS.

W niedzielę szef prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski mówił, że prezydent Andrzej Duda ma wątpliwości ws. projektu o Krajowej Radzie Sądownictwa. Dotyczą one głównie - jak podkreślił - wygaszenia mandatów członków KRS. Według niego prezydent zwracał na to kilka razy uwagę ministrowi sprawiedliwości.

Beata Mazurek pytana, jak przedstawiciele partii odnoszą się do uwag prezydenta ws. projektu ustawy o KRS odpowiedziała, że posłowie PiS będą głosować za rozwiązaniami, które w ich ocenie "są słuszne".

"Taką decyzję będziemy podejmować. O tym, czy one będą słuszne, czy nie, czy będą zgodne z konstytucją, czy nie będzie rozstrzygał, jeśli już, Trybunał Konstytucyjny. A rolą prezydenta będzie się wtedy odnieść do tego, czy tę ustawę podpisać, czy ją zawetować, czy ją skierować do TK" - podkreśliła.

Szef klubu PiS Ryszard Terlecki zaznaczył, że należy poczekać na ostateczny kształt projektu ustawy. Pytany, czy prezydent nie za szybko zabrał głos w sprawie KRS odpowiedział, że "prezydent ma prawo zabierać głos, kiedy chce".

Projekt zmian ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa rząd przyjął 7 marca. Przewiduje on m.in. powstanie w KRS dwóch izb oraz wygaszenie, po 30 dniach od wejścia noweli w życie, kadencji jej 15 członków-sędziów; ich następców wybrałby Sejm. Wygaszona miałaby zostać także kadencja rzecznika dyscyplinarnego sądów. Według MS, ma to zobiektywizować tryb wyboru kandydatów, bo dotąd o wyborze członków Rady "decydowały w praktyce sędziowskie elity".

W Sejmie kluby PO, Nowoczesnej i PSL złożyły wnioski o odrzucenie rządowego projektu w pierwszym czytaniu, które nie zostały przyjęte. Sejm odrzucił natomiast projekt zmian ustawy o KRS zgłoszony przez opozycję. (PAP)