Minister Sprawiedliwości będzie zwierzchnikiem dyrektorów sądów. Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę Prawa o ustroju sądów powszechnych z 23 marca 2017 r. - poinformowała w środę Kancelaria Prezydenta.

Zgodnie z nowelą, przygotowaną w resorcie sprawiedliwości, "minister sprawiedliwości jest zwierzchnikiem służbowym dyrektora sądu" - obecnie zwierzchnikiem dyrektora jest prezes sądu. Dyrektor sądu będzie powoływany i odwoływany przez Ministra Sprawiedliwości - bez wniosku prezesa sądu i bez obowiązku przeprowadzenia konkursu na to stanowisko.

Dyrektorzy sądów funkcjonują we wszystkich sądach apelacyjnych, okręgowych oraz w sądach rejonowych, w których orzeka więcej niż 10 sędziów. Są przełożonymi pracowników sądów niebędących sędziami (protokolanci, pracownicy sekretariatu), zarządzają np. oddziałami finansowymi i zamówień publicznych; nie mogą wpływać na orzecznictwo sądów.

Czynności prezesa sądu wywołujące skutki finansowe nieujęte w planie finansowym sądu będą wymagały, dla ich ważności, uprzedniej akceptacji dyrektora sądu. Akceptacji wymagać nie będą jedynie zarządzenia dotyczące kosztów sądowych orzeczonych przez sąd. Prezes sądu wykonuje w stosunku do dyrektora sądu czynności z zakresu prawa pracy, z wyjątkiem czynności zastrzeżonych dla ministra.

Ministerstwo Sprawiedliwości argumentowało, że "procedury konkursowe przy wyborze kandydatów na dyrektorów były długotrwałe i często hamowały możliwość szybkiego i skutecznego obsadzenia tych stanowisk". "Należy przy tym podkreślić, że dyrektora sądu od początku formalnie powołuje minister sprawiedliwości. Niejednokrotnie minister musiał jednak czekać na wynik działania komisji konkursowej, powołanej przez prezesa. Utrudniało to sprawne zarządzanie sądami" - podkreślano w komunikacie MS, gdy rząd wysyłał projekt do Sejmu.

Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki podkreślał w toku prac parlamentarnych, że nowelizacja ma usprawnić pracę sądów i zmierza do zmniejszenia biurokratyzacji. Po zmianie przepisów prezesi sądów mają mieć więcej czasu na nadzór nad działalnością sądów w zakresie orzekania.

Opozycja przekonywała, że ustawa jest zła i niebezpieczna, bo "podporządkowuje sądy politykom".

Ustawa wejdzie w życie po 14 dniach od dnia ogłoszenia. Wszystkie postępowania dotyczące powołania dyrektora lub zastępcy dyrektora, jakie były prowadzone przed wejściem jej w życie i nie zostały ukończone, podlegają tego dnia zakończeniu.