Na początku czwartej części komentarza omawiamy środek ochrony polegający na zwolnieniu spod egzekucji składników majątkowych. Zwolnienie to może nastąpić na prośbę zobowiązanego. We wniosku w tej sprawie musi on m.in. wskazać konkretny składnik (lub składniki) majątkowy, który zamierza wyłączyć spod egzekucji oraz wykazać istnienie ważnego interesu.

Najczęściej zobowiązani występują o zwolnienie ruchomości (np. samochodu), która jest niezbędna do prowadzenia działalności gospodarczej. Zwolnienie może również polegać na wyrażeniu zgody przez organ egzekucyjny na dokonanie wypłaty z rachunku bankowego określonej kwoty. Środek ten nie może jednak prowadzić do wyłączenia spod przymusowego dochodzenia należności całego majątku zobowiązanego. Generalnie bowiem warunkiem wyrażenia zgody przez organ egzekucyjny na zastosowanie tego rozwiązania jest to, że nie może ono powodować bezskuteczności egzekucji. Nawet jeśli zobowiązany wykaże istnienie interesu, organ egzekucyjny może nie przychylić się do wniosku. Ma do tego prawo, gdyż jest to jego uznaniowa decyzja. Jeśli zaś postanowienie będzie pozytywne dla zobowiązanego, to w jego treści organ określi czas wyłączenia (określony lub nieoznaczony) oraz te składniki (z wniosku zobowiązanego), które zostaną zwolnione spod egzekucji.

Następnie omówiona zostanie jedna z najważniejszych reguł postępowania, czyli zasada zagrożenia. Egzekucja może być bowiem wszczęta dopiero wtedy, gdy wierzyciel powiadomi zobowiązanego o niewykonanym obowiązku. Skierowanie upomnienia ma uchronić tego ostatniego od niepotrzebnych kosztów postępowania. Nie zawsze jest też konieczne uruchamianie czynności przez organ egzekucyjny. Zasada ta jednak nie ma charakteru bezwzględnego. Wyjątki od tej reguły przewidują przepisy szczególne ustawy egzekucyjnej i rozporządzenia wykonawczego, a także inne regulacje. Uważa się bowiem, że w niektórych przypadkach wysyłanie pisemnych upomnień jest niepotrzebne i byłoby przejawem zbytniego formalizmu. W tych sytuacjach, gdy wezwanie do wykonania obowiązku jest obligatoryjne, naruszenie tej zasady może być podstawą zgłoszenia przez zobowiązanego zarzutu, co z kolei prowadzi do umorzenia postępowania egzekucyjnego.

Istotną kwestią, która zostanie przeanalizowana w niniejszym komentarzu, jest forma, w jakiej rozstrzygają uczestnicy postępowania. Jest nią postanowienie, ustawa egzekucyjna nie przewiduje bowiem wydawania decyzji w procedurze egzekucyjnej. W przeciwieństwie do postępowania administracyjnego postanowienia te mają często charakter merytoryczny. Przy czym należy dodać, że ustawa kwestie dotyczące postanowień reguluje tylko szczątkowo. W zakresie nieuregulowanym w niej stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu postępowania administracyjnego (dalej: k.p.a.). Tyle że ten w dalszej kolejności odsyła do regulacji odnoszących się w k.p.a. do decyzji. To podwójne odesłanie może niestety powodować wiele problemów. Wątpliwości dotyczą głównie zagadnień, które ogólnie zostały określone w ustawie egzekucyjnej. Wobec tego należy ustalić, czy można je uszczegółowić przepisami k.p.a. lub czy jest to zabronione z tego powodu, że tak chciał ustawodawca. Orzecznictwo sądów administracyjnych rozwiązuje te dylematy. Stąd w komentarzu powołano te wypowiedzi składów orzekających, które rozstrzygają najważniejsze problemy mogące się pojawić w trakcie stosowania przepisów ustawy egzekucyjnej.

Dużo miejsca w komentarzu poświęcamy też środkowi prawnemu, który przysługuje głównie zobowiązanym i wierzycielom, czyli zażaleniu. Uruchamia on kontrolę prawidłowości wydawanych w postępowaniu egzekucyjnym postanowień. Przysługuje jednak, w przeciwieństwie do odwołania od decyzji, nie zawsze, ale tylko wtedy, gdy to wyraźnie przewiduje ustawa egzekucyjna bądź k.p.a. W komentarzu więc – w tabeli – wymienione zostały wszystkie te postanowienia, na które przysługuje zażalenie.

Leszek Jaworski, prawnik specjalizujący się w prawie administracyjnym