Likwidacja zasady walutowości zmniejszy presję przedsiębiorstw na władze, by skutecznie działały na rzecz wprowadzenia euro w Polsce, twierdzą analitycy.
Prezydent podpisał nowelizację kodeksu cywilnego, która likwiduje zasadę walutowości. Koniec obowiązywania zasady walutowości pozwoli przedsiębiorcom rozliczać się w obrocie krajowym w obcych walutach. Ograniczy to ryzyko kursowe transakcji zawieranych przez przedsiębiorców zarówno importujących, jak i eksportujących.
- Przedsiębiorcy będą ponosić niższe koszty transakcyjne. Całkowicie zniknie konieczność zabezpieczania się przed ryzykiem walutowym, co wprowadzi większą pewność w stosowaniu rachunku ekonomicznego - tłumaczy dr Maciej Krzak z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Wprowadzenie euro

Nowelizacja jest jednym z etapów dostosowywania prawa polskiego do standardów wymaganych do wprowadzenia euro.
- Zniesienie zasady walutowości jest wprowadzaniem euro tylnimi drzwiami - dodaje Maciej Krzak.
Są opinie, z których wynika, że wprowadzana zmiana poważnie odsunie w czasie wejście Polski do strefy euro. Dla przedsiębiorców najważniejszym powodem lobbowania za jak najszybszym wejściem Polski do strefy euro była możliwość rozliczania się w tej walucie w obrocie krajowym. Nowa regulacja spowoduje, że uzyskają oni już korzyści, jakie powoduje uczestnictwo w strefie euro, a więc ich silne lobby zostanie osłabione.
- Możliwe, że zmniejszy się presja przedsiębiorstw na władze, by skutecznie działały na rzecz wprowadzenia euro w Polsce. Presja ta była dotychczas stosunkowo silna, na co wskazują liczne głosy przedsiębiorców oraz ich organizacji - czytamy w opinii sporządzonej przez prof. Leokadię Oręziak dla Biura Analiz Sejmowych.
Te obawy potwierdza Dawid Piekarz, rzecznik prasowy PKN Orlen.
- Zniesienie zasady walutowości rozwiązuje jeden z problemów związanych z obecną koniecznością rozliczania się w złotych, a więc zmniejsza relatywną korzyść z przyjęcia euro poprzez fakt jej przyśpieszenia.
Możliwość rozliczania się w euro w stosunkach wewnątrzkrajowych daje tylko część korzyści, jakie przyniesie uczestnictwo Polski w strefie euro. Zmiana kodeksu cywilnego nie osłabi więc działań władz oraz poparcia społecznego na rzecz przyśpieszenia wprowadzenia euro, twierdzą eksperci.

Przydatność zmian

W związku z likwidacją zasady walutowości pojawia się pytanie, czy skutkiem jej będzie zmiana praktyki przedsiębiorców. Eksperci podnoszą, że nowa regulacja nie ograniczy ryzyka kursowego przy zobowiązaniach w części wyrażonych w walucie obcej, a w części w złotych.
- To nie regulacje ustawowe, ale ogólnie stosowane w praktyce obrotu gospodarczego narzędzia, takie jak walutowe transakcje terminowe, są najskuteczniejszymi metodami ograniczania ryzyka kursowego - uważa Piotr Augustyniak, doradca podatkowy w kancelarii Hogan & Hartson.

Dostosowanie do praktyki

Zniesienie zasady walutowości dostosuje prawo do praktyki. Zasada ta i tak w praktyce nie odgrywała żadnej roli, a zakres dopuszczalnych zobowiązań w walutach obcych wyznaczało prawo dewizowe - wynika z opinii radcy prawnego Zofii Monkiewicz przygotowanej dla Biura Analiz Sejmowych.
Zmiana prawa dotyczyć będzie głównie obrotu profesjonalnego. Natomiast zobowiązania między przedsiębiorcami a konsumentami nadal rozliczane będą w złotych, mimo że możliwe stanie się dokonywanie ich w walutach obcych - tłumaczy Piotr Augustyniak.
Ustawa wejdzie w życie po 14 dniach od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Ważne!
Przedsiębiorcy po nowym roku będą mogli swoje transakcje krajowe rozliczać w euro. Zniknie konieczność zabezpieczania się przed ryzykiem walutowym, co wprowadzi większą pewność w stosowaniu rachunku ekonomicznego