8 stycznia 2009 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie zbada umorzenie przez sąd okręgowy sprawy gen. Czesława Kiszczaka, oskarżonego o przyczynienie się do śmierci 9 górników kopalni "Wujek" w 1981 r.

Poinformowała o tym w piątek PAP rzeczniczka SA sędzia Barbara Trębska.

Tego dnia SA zajmie się odwołaniami prokuratury i oskarżycieli posiłkowych od umorzenia sprawy przez Sąd Okręgowy w Warszawie. W lipcu br. uznał on, że karalność nieumyślnego - jak przyjęto - czynu Kiszczaka przedawniła się w 1986 r., wobec czego sprawę umorzono. Prokuratura i oskarżyciele posiłkowi wnoszą o uchylenie tego wyroku i o ponowny proces.

Według aktu oskarżenia, 83-letni obecnie Kiszczak umyślnie sprowadził "powszechne niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia ludzi", wysyłając 13 grudnia 1981 r. tajny szyfrogram do jednostek milicji, mających m.in. pacyfikować zakłady strajkujące po wprowadzeniu stanu wojennego. Zdaniem prokuratury, bez podstawy prawnej Kiszczak przekazał w nim dowódcom poszczególnych oddziałów MO swe uprawnienia do wydania rozkazu użycia broni przez te oddziały, co było podstawą działań plutonu specjalnego ZOMO, który 15 i 16 grudnia strzelał w kopalniach "Manifest Lipcowy" i "Wujek".

Apelacji nie składała obrona, bo Kiszczak "nie chce już spotykać się w sądzie", skarży się też na złe zdrowie

Był to już trzeci wyrok sądu I instancji w trwającym od 1994 r. procesie Kiszczaka. W 1996 r. uniewinniono go, a w 2004 r. skazano na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Oba wyroki uchylał potem Sąd Apelacyjny w Warszawie.

W apelacji prokurator zarzucił sądowi I instancji błąd w ustaleniach faktycznych co do tego, że oskarżony działał nieumyślnie. Oskarżenie wytknęło też sądowi, że w sentencji wyroku nie wskazał kwalifikacji prawnej czynu przypisanego Kiszczakowi, co "uniemożliwia kontrolę zasadności umorzenia postępowania wobec przedawnienia karalności tego czynu". Taki sam zarzut stawia apelacja pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych.

Apelacji nie składała obrona, bo Kiszczak "nie chce już spotykać się w sądzie", skarży się też na złe zdrowie.